Sokół Zwierzyniec jest jednym z najstarszych klubów sportowych w Polsce. Latem 2003 roku obchodził 80-lecie istnienia.PoczątkiOd
1867r. w Galicji działało Polskie Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” -
organizacja sportowa i paramilitarna, w której pod przykrywką działań
sportowych młodzież szkoliła się do walki z zaborcą. Również w
Zwierzyńcu istniał jej oddział, którego członkowie w lipcu 1915r.
wstąpili do legionów, by walczyć z Austrią. W 1919r. organizacje
„Sokoła” z terenów po zaborach austriackim, rosyjskim i pruskim uległy
zjednoczeniu. Cztery lata później zalegalizowano Towarzystwo
Gimnastyczne ''Sokół'' w Zwierzyńcu. Pierwszym jego naczelnikiem był
Michał Okoński. Oddział żeński najpierw prowadziła Emilia
Słoniewska-Zalewska, a następnie Wanda Krasulanka. W roku 1932 przy
ulicy Kolejowej wybudowano Plac Sokolski, na którym obok boiska do piłki
nożnej (istnieje do dziś) znajdowały się dwa korty tenisowe oraz boiska
do koszykówki i piłki ręcznej.Działalność ''Sokoła'' przerwał wybuch wojny w 1939 roku.Po wojnieŻycie
kulturalne i sportowe w Zwierzyńcu odżyło w roku 1946. Rok wcześniej
powstało Liceum Leśne, którego uczniowie utworzyli klub „Leśnik”
kontynuujący działalność „Sokoła”. W ''Leśniku'' działały dwie sekcje:
piłki nożnej i piłki siatkowej. Wyróżniającymi się piłkarzami byli:
Henryk Czarnecki, Zygmunt Dudek, Tadeusz Habior, Aleksander Olejko,
Stefan Olejko, Ryszard Wiśniewski, Zdzisław Zdżalik i Wroński - były
junior mistrza Polski, Pogoni Lwów. W zespole siatkarzy brylowali: Marek
Branc, Zygmunt Dudek, Jan Gruchalski, Jerzy Kurzępa, Piotr Pardus i
Roman Sirko.
Kolej na KolejarzaRok
1950 to data powstania Klubu Sportowego „Kolejarz” na bazie piłkarskiej
drużyny „Leśnika”. Jego założycielem był Stanisław Padjas. Zespół nie
miał trenera, ale pod kierownictwem kapitana Józefa Sirko, przystąpił do
rozgrywek lubelskiej klasy B. Wyróżniającymi się piłkarzami byli
wówczas: Henryk Binkiewicz, Zygmunt Cuber, Henryk Dobek, Zygmunt
Dziewulski, Cezary Gedroyć, Lech Gedroyć, Jan Hałasa, Bogdan Kmieć,
Wiesław Lusiński, Roman Płonka, Ryszard Rączka, Adam Rejman, Ryszard
Schielman, Józef Sirko, Zdzisław Tyszko i Kazimierz Zalewski. Drużyna
toczyła zacięte boje między innymi z zespołami z Tomaszowa Lubelskiego i
Chełma.LZS „Zwierzynianka”W roku 1955 powstał zespół
LZS „Zwierzynianka”. Jego założycielami byli: Leopold Bulak, Jan Hałasa
i Jan Korzec. Prezesem został Stanisław Zdżalik. Tuż po założeniu
''Zwierzynianka'' połączyła się z ''Kolejarzem''. Zespół piłkarski nadal
występował w klasie B, a w sezonie 1957 wywalczył historyczny awans do
klasy A (odpowiednik dzisiejszej IV ligi). Poziom techniczny drużyny
podniósł ceniony, grający trener, Stanisław Walawender. Wyróżniającymi
się zawodnikami w latach 1955-69 byli: Tadeusz Bednarz, Henryk
Binkiewicz, Stanisław Dołgan, Cezary Gedroyć, Lech Gedroyć, Kazimierz
Gołębiowski, Jerzy Grodowicz, Tadeusz Grona, Władysław Grona, Witold
Grudewicz, Ryszard Kasprzak, Bogdan Kmieć, Henryk Kołtun, Jan Korzec,
Janusz Olszewski, Jan Oryszczak, Jerzy Padjas, Zbigniew Padjas, Roman
Płonka, Lucjan Rączka, Rajmund Rączka, Sławomir Rok, Andrzej Sikorski,
Józef Sirko, Ryszard Warchoł, Wiktor Zalewski i Jerzy Ziemiański.Wiosną
1958 roku zostało wybudowane ogrodzenie boiska, które w tamtych latach
było piaszczyste. Zawodnicy świetnie radzili sobie z grą na piasku,
natomiast całkiem gubili się w technice gry na boiskach trawiastych. Po
roku gry zespół spadł z klasy A.W latach 1965-69 patronat nad
zespołem sprawowała Fabryka Mebli Giętych w Zwierzyńcu, drużyna
występowała więc pod nazwą ''Fameg''. W roku 1968 piaszczyste boisko
przebudowano na trawiaste. W trakcie budowy, zespół rozgrywał mecze w
Szczebrzeszynie.Powrót do historycznej nazwyPo
sezonie 1968/69 klub Zwierzynianka został wycofany z klasy B. Przerwa w
rozgrywkach trwała tylko rok. Latem 1970 roku, z inicjatywy Romana
Płonki, klub został reaktywowany pod historyczną nazwą ''Sokół''. W
odrodzonym ''Sokole'' początkowo działały trzy sekcje: piłka nożna,
szachy i tenis stołowy. Prezesem klubu w latach 1970-74 był Marian
Poździk. W latach 1970-90. sekretarzem klubu był Jerzy Padjas.Ponownie w klasie APiłkarze
od razu przystąpili do rozgrywek zamojskiej klasy B. Po dwóch udanych
sezonach awansowali do lubelskiej klasy A. W niedzielę, 20 sierpnia 1972
roku, w pierwszym po 15 latach występie w klasie A, Sokół zremisował na
własnym boisku z Sanną Zaklików 1:1. Potem odniósł trzy sensacyjne
zwycięstwa nad zespołami ze ścisłej czołówki. Sezon zakończył na miejscu
dziewiątym. Następny sezon Sokół znów rozpoczął imponująco, wygrywając
2:1 z RKS Rejowiec Fabryczny i 2:0 z Roztoczem w Szczebrzeszynie.
Później było już znacznie gorzej (m.in. 0:8 z Unią II Hrubieszów). Po
rundzie jesiennej Sokół zajmował jedenastą lokatę, ale wiosną wywalczył
jedynie sześć punktów i w efekcie z trzynastej, przedostatniej pozycji,
spadł do klasy B. W latach 1972-74 barw Sokoła bronili: Zbigniew
Adamczuk, Marian Balicki, Tadeusz Bednarz, Krzysztof Budzyński, Wiesław
Bury, Mirosław Choniawko, Tadeusz Chwiejczak, Jarosław Czochra, Adam
Dziadosz, Jan Gałka, Tadeusz Gałka, Ryszard Gedroyć, Władysław Grona,
Lech Gryc, Witold Hałasa, Grzegorz Harkot, Stefan Halinowski, Władysław
Kurzawski, Czesław Kurzyński, Grzegorz Mielnik, Andrzej Mucha, Adam
Naklicki, Jan Naklicki, Waldemar Nowak, Jerzy Ratuszny, Stanisław
Ratuszny, Andrzej Sikorski, Krzysztof Sobczyk, Marek Synejko, Marian
Tałanda, Adam Ulanicki, Zdzisław Waga, Witold Węgrzyn, Stanisław Wojtyło
i Roman Zarzycki. Trenerem był Roman Płonka.Mistrz dzięki walkoweromW
trzecim sezonie pobytu w klasie B (dzisiejsza klasa okręgowa), Sokół
wywalczył pierwsze miejsce w grupie I. W przedostatniej kolejce sezonu
przegrał 0:1 z Palmą w Bodaczowie, jednak trzy ostatnie mecze Palmy
zostały zweryfikowane walkowerami na korzyść rywali, z powodu gry
nieuprawnionego zawodnika. W efekcie, Palma spadła z pierwszej lokaty na
czwartą, a Sokół awansował na pierwsze miejsce, premiowane awansem do
klasy wojewódzkiej A (dzisiejsza IV liga). Na sukces zespołu
zapracowali: Andrzej Baszuk, Zbigniew Bielec, Zenon Borsuk, Sławomir
Budzyński, Wiesław Bury, Mirosław Choniawko, Jan Gałka, Ryszard Gedroyć,
Piotr Godzisz, Piotr Harkot, Maciej Kmieć, Tomasz Kociuba, Robert
Kopytko, Zbigniew Lepionko, Wiesław Łenc, Adam Naklicki, Jan Naklicki,
Waldemar Nowak, Ryszard Pacyk, Andrzej Sikorski, Piotr Sirko, Janusz
Sztochel, Leszek Wytrykus, Ireneusz Zalewski i Jerzy Zalewski. Zajęcia z
zespołem prowadził Zbigniew Koszel. W latach 1975-76 funkcję prezesa
pełnił Roman Płonka.Najlepsi w okręgówceW sezonie
1977/78 Sokół zajmował dziesiąte miejsce w klasie A, która w następnym
sezonie była V ligą, gdyż utworzono klasę międzywojewódzką. Na szczeblu V
ligi (nazywanej raz klasą A, innym razem klasą okręgową) Sokół grał aż
do 1992 roku, za wyjątkiem sezonów 1982/83 i 1990/91. Dwukrotnie w tym
okresie Sokół zajmował ostatnie miejsce w lidze, ale za każdym razem
ratował się przed spadkiem, dzięki reformie rozgrywek. Prezesami byli
kolejno: Tadeusz Grona, Piotr Godzisz i Edward Łokaj. W sezonie
1991/1992, po pasjonującej rywalizacji z Ruchem Izbica i Olimpiakosem
Tarnogród, Sokół zajął pierwsze miejsce w klasie okręgowej i po raz
pierwszy w historii awansował do chełmsko-zamojskiej klasy
międzyokręgowej. Awans wywalczyli: Krzysztof Bazan, Grzegorz Bigos,
Mariusz Czochra, Edward Danaj, Jarosław Dąbrowski, Edward Dudek, Tadeusz
Dudek, Tomasz Dziadosz, Robert Dziadosz, Jan Gałka, Marek Kociuba,
Wojciech Korkosz, Piotr Kowalski, Artur Lachowicz, Mirosław Malesza,
Grzegorz Margol, Andrzej Paczos, Arkadiusz Pilip, Piotr Pyszniak, Maciej
Sikorski, Piotr Szklarz, Krzysztof Świerczyński, Piotr Więcław, Dariusz
Wojciechowski i Krzysztof Wróbel. Trenerem zespołu był Waldemar Wnuk.Kolejnym prezesem był Andrzej Sikorski. W roku 1993 zastąpił go Wiesław Mielnik.Nowy stadionW
roku 1989 doszło do połączenia klubu z Ośrodkiem Sportu i Rekreacji.
Klub przejął wówczas małe szkolne boisko, które zaczął przebudowywać na
stadion. 23 sierpnia 1992 r. w debiucie, w lidze chełmsko-zamojskiej,
Sokół pokonał Roztocze Szczebrzeszyn 3:0. Ostatni mecz sezonu 20 czerwca
1993, Sokół rozegrał już na nowym obiekcie. Trzy dni później doszło do
historycznego meczu. W wojewódzkim finale Pucharu Polski Sokół spotkał
się z Prywaciarzem Tomaszów Lubelski. Ten emocjonujący, zacięty mecz
zakończył się zwycięstwem Prywaciarza 2:0. Obie bramki padły w dogrywce.
Sokół grał w składzie: Jacek Moch - Mariusz Bednarz, Marek Kociuba,
Krzysztof Świerczyński (Grzegorz Bigos), Janusz Grula, Tomasz Dziadosz,
Tadeusz Dudek, Dariusz Wojciechowski, Krzysztof Bazan (Artur Dziadosz),
Mirosław Malesza, Robert Dziadosz. Trenerem był Zbigniew Pająk. Zapewne
wynik byłby korzystniejszy dla Sokoła, gdyby nie przykra kontuzja
jednego z najlepszych piłkarzy Sokoła w historii klubu, Krzysztofa
Świerczyńskiego. Piłkarz ten w 20 minucie meczu, po jednym ze wślizgów,
zaczepił ręką o wystający z ziemi drut, doznając rozległego skaleczenia.
Zawiodły służby sprzątające stadion. Jednak pomimo tego wypadku, płyta
nowego boiska Sokoła uznawana była za najlepszą na Zamojszczyźnie.
Po trzech sezonach w IV lidze Sokół spadł do klasy okręgowej, w której występuje do dziś.Sukcesy juniorówNajwiększe
sukcesy juniorzy Sokoła odnosili pod kierownictwem trenera Ryszarda
Gedroycia. W 1986r., podczas Spartakiady Zamojskiej Wsi w
Szczebrzeszynie, wygrali turniej międzynarodowy, chociaż musieli
występować tylko w jedenastoosobowym składzie. Dwunasty junior nie
zagrał, gdyż... zapomniał zabrać ze sobą odpowiednie obuwie. W sezonie
1988/89 podopieczni trenera Gedroycia zajęli drugie miejsce w lidze
wojewódzkiej juniorów. Na boisku wyróżniali się: Mariusz Bednarz,
Jarosław Dąbrowski, Tomasz Dziadosz, Marek Kociuba, Artur Lachowicz,
Krzysztof Świerczyński i Sławomir Zubala. Zespół w większości tworzyli
piłkarze rocznika 1974. Na nim właśnie oparty był zespół seniorów, który
w 1992 roku wywalczył awans do chełmsko-zamojskiej klasy
międzyokręgowej.W sezonie 1997/98 juniorzy Sokoła nie mieli sobie
równych w klasie okręgowej. Wygrali wówczas 22 z 26 spotkań.
Wyróżniającymi się zawodnikami byli: Robert Adamczuk, Marcin Budzyński i
Andrzej Świerczyński. We trzech zdobyli łącznie ponad 60 goli!
Opracowano na podstawie artykułu z gazety Kronika Tygodnia