KAMIONKA MIKOŁÓW - VICTORIA KATOWICE 2-3 (2-0)
06.09.2014 godz. 16:00, Mikołów ul. Dolina Jamny
Bramki: Daniel Warzecha (8', 25') - Dawid Jasiura (48'), Marian Leśniowski (62'), Paweł Kwiatkowski (89')
Kartki: Karol Czarncki (Kamionka), Janusz Dyszkowski i Dominik Bartkowiak (Victoria)
Sędziowie: Michał Zaręba (główny), Mirosław Lewandowski, Dariusz Mrozik
Pogoda: słonecznie 25ºC
Widzów: ok. 50
Man of the Match: Dawid Jasiura
Składy:
KAMIONKA: Patryk Nowakowski - Marcin Kazimierczuk, Robert Kocur (60' Szymon Piecha), Krzysztof Kośny, Dawid Larysz, Dariusz Lupa, Janusz Małek, Jakub Piecha, Jacek Sadurek, Daniel Warzecha (55' Karol Czarnecki), Sebastian Żebrowski (75' Marcin Lisoń)
REZERWOWI: Dawid Bijok, Łukasz Kubos
TRENER: Marek Frige
VICTORIA: Adrian Foitzik - Rafał Olszynka, Michał Sikorski, Dominik Bartkowiak, Michał Bromboszcz - Janusz Dyszkowski, Paweł Żymła (85' Adrian Klimasz), Tomasz Łukowicz (70' Michał Lubnau) - Paweł Kwiatkowski, Dawid Jasiura, Marian Leśniowski
REZERWOWI: Fabian Czerny, Jarosław Marciniak, Kamil Janczarski, Leszek Garus, Dawid Skalik
TRENER: Wojciech Kocyba
Opis:
"Do trzech razy sztuka" jak mówi słynne przysłowie. Na szczęście miało ono zastosowanie w sobotnie popołudnie w Mikołowie, gdzie naszym chłopcom przyszło walczyć w ramach trzeciej kolejki katowickiej B-Klasy z miejscowym KS Kamionka. Nic jednak nie wskazywało szczęśliwego zakończenia w pierwszej części spotkania. Choć nasz zespół stworzył kilkanaście dogodnych sytuacji strzeleckich to na przerwę schodziliśmy z dwubramkowym bagażem.
Po zmianie stron sygnał do ataku dał czarno-czerwonym niezwykle aktywny Dawid Jasiura, który po podaniu z autu przez Pawła Żymłę popisał się fenomenalnym uderzeniem dającym nam kontaktowego gola. W 62 minucie oglądamy kolejne znakomite trafienie, tym razem debiutującego w barwach Victorii Mariana Leśnikowskiego, którego strzał ląduje w samym okienku bramki strzeżonej przez Patryka Nowakowskiego. Niezwykle ambitnie walczący przez całe spotkanie zespół Victorii otrzymuje nagrodę za swój wysiłek w 89 minucie w postaci zwycięskiego gola. Lewą stroną boiska urwał się Dawid Jasiura, jego strzał trafia w słupek lecz dobitka Pawła Kwiatkowskiego znajduje już drogę do bramki i chwilę później szał radości w szeregach czarno-czerwonych zagłusza doping najbardziej zagorzałych kibiców Kamionki. Powracamy z dalekiej podróży odnosząc cenne i zasłużone zwycięstwo, które być może odbuduje pewność siebie naszych chłopców.
A oto co mieli do powiedzenia po spotkaniu nasi zawodnicy:
Adrian Foitzik:
"Mecz rozpoczął się dla nas niekorzystnie. W pierwszej połowie straciliśmy dwie bramki, w dodatku nie wykorzystaliśmy wielu dogodnych okazji strzeleckich. Jednakże pokazaliśmy wolę walki i nie poddaliśmy się, co zaowocowało w drugiej połowie strzeleniem 3 bramek i zdobyciem kompletu punktów. Całej drużynie należą się ogromne gratulacje za nasze pierwsze zwycięstwo w lidze".
Jarosław Marciniak:
"Mecz mógł się podobać, padło 5 bramek było to spotkanie pełne walki, nastąpił w nim fantastyczny zwrot akcji i przejście od wyniku 0-2 do 2-2. następnie emocjonująca końcówka spotkania, w której wspaniała akcja naszych ofensywnych zawodników dała nam upragnione zwycięstwo. Dzięki temu mamy pierwsze 3 pkt. i wiemy, że ciężka praca na treningach przynosi efekty. Wszyscy czekamy już na kolejna kolejkę, która miejmy nadzieję, potwierdzi że zmierzamy w dobrym kierunku".
Paweł Kwiatkowski:
"Ciężki mecz ze względu na warunki boiska, ale idealny na odbudowę pewności siebie. Obyśmy walczyli tak zawsze i popracowali nad czystym kontem żeby nie trzeba było strzelać decydujących bramek w doliczonym czasie".