W niedzielę 26.10. 2014 do Siedliszcza zawitała drużyna ze Srebrzyszcza. Pierwsza połowa spotkania była dosyć wyrównana. Gra głównie toczyła się w środkowej strefie boiska, było dużo walki i niestety wiele niedokładności. Obydwa zespoły stworzyły po kilka sytuacji. Najlepszą dla gospodarzy już w 2 minucie spotkania miał L. Lechowski, kiedy po dalekim wyrzucie z autu wykonywanym przez P. Żukowskiego nie trafił z najbliższej odległości. Chwilę później odpowiedzieli goście. Mogli objąć prowadzenie po bardzo dobrze wykonanym rzucie rożnym przez Kasperka. Piłka przeszła wzdłuż bramki i napastnicy Orła nieznacznie się pomylili. Spółdzielca objął prowadzenie po ładnej zespołowej akcji. Robert Pasternak dośrodkował, głową uderzył Kamil Wawruszak, a lot piłki w ostatniej chwili przeciął Ł. Lechowski i to jemu zaliczono premierowe w tym spotkaniu trafienie.
Pierwsze 15 minut drugiej połowy to lekka przewaga drużyny Orła. Siedliszczanie jednak nie dopuszczali przyjezdnych do stwarzanie sytuacji bramkowych. W 60 minucie gospodarze wykonywaliz ok. 30 m rzut wolny. Do piłki podszedł Paweł Żukowski i huknął jak z armaty. Piłka ugrzęzła w okienku bramki Orła. Była to bramka rzadkiej urody i z pewnością może kandydować do bramki rundy w chełmskiej A klasie.
5 minut później w zasadzie było już po meczu, gdy Mateusz Iwaniuk po indywidualnej akcji uderzył w sposób niesygnalizowany z 16 m i podwyższył prowadzenie na 3:0. Jeden z obrońców gości niefortunnie interweniował i doznał poważnej kontuzji ręki. Życzymy mu szybkiego powrotu do zdrowia.
15 minut przed końcem meczu najlepszy strzelec drużyny z Siedliszcza, Łukasz Lechowski mocnym strzałem w prawy górny róg bramki Orła strzelił gola na 4:0. W ostatniej akcji meczu goście zaliczyli honorowe trafienie. S. Tatysiak świetnie wykonał rzut wolny i piłka po jego dośrodkowaniu nie dotykając nikogo wpadła obok bezradnego bramkarza miejscowych.
Drużyna z Siedliszcza po meczu walki zainkasowała 3 punkty i plasuje się w tabeli na drugim miejscu. Za dwa tygodnie udaje się na mecz do Hanny i spotkaniem z miejscowym Bugiem zakończy ligowe zmagania w tym roku.