Pierwsze bramki w tym meczu strzelali niespodziewanie goście. W 25 minucie centra z prawej strony boiska, bramkarz Leśnika wypiąstkował piłkę na 13 metr, gdzie stał Karol Samulczyk, który oddał skuteczny strzał i piłka wpadła do bramki. W 31 minucie było już 0:2. Rzut wolny z 40 metrów, centra w pole karne a tam celną główką popisał się Michał Góra. Leśnik ruszył do ataku. 2 minuty później po ładnej, indywidualnej akcji w polu karnym został sfaulowany Adrian Chrobok. Do piłki ustawionej na 11 metrze podszedł Rafał Pasternak, ale jego intencje wyczuł golkiper przyjezdnych i obronił strzał. Ale w 37 minucie gospodarze dopięli swego. Akcja bocznych obrońców Leśnika - Sebastian Suchan ładnie ograł przeciwnika w środku boiska i posłał kapitalną prostopadłą piłkę do Pawła Myszora, który strzelił kontaktowego gola. Kiedy wydawało się, że Leśnik lada moment doprowadzi do wyrównania, kilkadziesiąt sekund później strzał życia oddał Błażej Świerkot i było 1:3.
Na początku drugiej połowy na boisku było dość nudno. Emocje rozpoczęły się w 54 minucie kiedy to jeden z obrońców Leśnika zagrał piłkę ręką w polu karnym i pani arbiter odgwizdała przewinienie. Skutecznym egzekutorem jedenastki okazał się Krzysztof Palarczyk. Leśnik znów ruszył do ataków. W 65 minucie Rafał Pasternak ograł kilku rywali na środku boiska, podał do Marcina Myszora, który zgrał do Marka Jędyczka, a ten w dogodnej sytuacji nie miał problemów ze strzeleniem gola. Czas upływał a Leśnik wciąż atakował i w 83 minucie udało się strzelić kontaktowego gola. Bartosz Kozyra zacentrował z lewej strony w pole karne na długi słupek a tam był dobrze ustawiony Jędyczek, który strzelił w krótki róg z najbliższej odległości. 2 minuty później zawodnik gości zagrał piłkę ręką w polu karnym. Do piłki tym razem podszedł Dawid Kulisz i doprowadził do wyrównania. Leśnik rzucił wszystkie siły do ataku by strzelił upragnionego piątego gola. W 4 minucie doliczonego czasu gry okazję na to miał Marcin Myszor ale źle trafił w piłkę i pani sędzia odgwizdała koniec spotkania.
3.09.2014.(środa), 17:00 - Kobiór
Leśnik Kobiór 4:4(1:3) Czapla Kryry
0:1 - Karol Samulczyk, 25 min
0:2 - Michał Góra, 31 min (głową)
1:2 - Paweł Myszor, 37 min
1:3 - Błażej Świekot, 38 min
1:4 - Krzysztof Palarczyk, 54 min (karny)
2:4 - Marek Jędyczek, 65 min
3:4 - Marek Jędyczek, 83 min
4:4 - Dawid Kulisz, 85 min (karny)
Sędziowali: Sonia Zawisz (główny) oraz Tomasz Sitko i Paweł Dziopak (asystenci)
Leśnik: Wojciech Kłakus - Sebastian Suchan, Marcin Myszor, Robert Hyba, Paweł Myszor (44.Bartosz Kozyra) - Paweł Targiel, Adrian Chrobok (66.Dawid Szromek), Dawid Kulisz - Marek Jędyczek, Tomasz Zawadzki (74.Rafał Ulman), Rafał Pasternak.
Rezerwowi: Rafał Kalinowski, Krzysztof Gruszka.
Trener: Adrian Cebula.
Czapla: Damian Biolik - Krzysztof Samulczyk, Michał Góra, Karol Samulczyk, Tomasz Morcinek, Błażej Świerkot, Michał Pustelnik (90+2.Łukasz Lasek), Krzysztof Palarczyk, Zbigniew Kozber, Marcin Szewczyk (38.Wojciech Góra), Mateusz Świerkot (75.Dariusz Gruszka).
Rezerwowi: Tomasz Stebel, Marcin Warzecha, Arkadiusz Stalmach.
Trener: Jarosław Warzecha.
Żółte kartki: Adrian Chrobok (52.faul), Rafał Pasternak (66.faul), Dawid Szromek (68.faul) - Karol Samulczyk (64.niesp.zach.), Tomasz Morcinek (84.niesp.zach.).
W 33 minucie Rafał Pasternak nie wykorzystał rzutu karnego (Damian Biolik obronił).