Ładna pogoda sprzyjała ciekawemu widowisku, który kibicom zaserwowali zawodnicy obydwóch drużyn. Pierwsza połowa minęła spokojnie, dość wyrównana gra w środku pola i dobre interwencje bramkarzy sprawiły, że długo utrzymywał się bezbramkowy wynik. Dopiero w 11 minucie szybko wykonany rzut z autu przez drużynę FC Pub pod Łososiem przyniósł bramkę po strzale z przewrotki Arkadiusza Kurpasa, a znakomicie wyrzucił mu piłkę Łukasz Gębski. Po tej bramce Łososie przeważali i tylko dzięki bardzo dobrym interwencją bramkarza Sznaps Kamondo nie podwyższyli wyniku, co wykorzystał Sznaps pod koniec pierwszej połowy i zamienił rzut różny na bramkę.
Druga połowa zaczęła się od wymiany ciosów, najpierw prawą stroną samotną akcję przeprowadził Przemek Jonczyk i wyprowadził Pub pod Łososiem na prowadzenie, która trwało kilka sekund, bo Sznaps Komando zaraz po znowieniu wyrównało po niemal identycznym rajdzie między statystami z drużyny Łososiów. Później mecz nabrał tempa, a pierw zaatakował Łosoś, bardzo dobrą formę tego dnia prezentował Arek Kurpas, który oprócz bramki, dołożył dwie asysty. Najpierw po rajdzie lewą stroną wyłożył piłkę Łukaszowi Gębskiemu, który wyprowadził drużynę na prowadzenie, a potem w podobny sposób wystawił piłkę do pustej bramki Krzysztofowi Studnik i było 4-2 dla FC Pub Pod Łososiem. Gdy wydawało się że mecz jest rostrzygnięty w ekipie Łososiów coś pękło, mało agresywna gra pozwoliła ekipie Sznaps Komando strzelił w przeciągu 7 minut 3 bramki i wygrać spotkanie! Zapraszamy na relację wideo z tego spotkania na kanale robbsoNtFootball.