Zasłużonym zwycięstwem KKS-u Kalisz zakończyło się wczorajsze spotkanie na szczycie w IV lidze. „Trójkolorowi” wygrali 2:0 i mają już tylko punkt straty do liderującego zespołu ze Ślesina.
Od samego początku mecz był toczony w szybkim tempie, ale obie drużyny rzadko przedostawały się pod bramkę rywala. Dopiero w 13 minucie po zagraniu z rzutu rożnego, zakotłowało się pod bramką LKS-u. Na szczęście ślesińscy obrońcy w porę wybili piłkę poza pole karne i zażegnali niebezpieczeństwo.
Kolejna groźna akcja gości miała miejsce w 21 minucie. Na połowie kaliszan doszło do bolesnego starcia Mateusza Majewskiego z jednym z zawodników KKS-u. Sędzia główny nie przerwał gry, a goście popędzili z szybą kontrą. W końcu piłka trafiła w pole karne do nie pilnowanego Błażeja Ciesielskiego, który ze stoickim spokojem wykorzystał sytuację sam na sam z Kołodziejczakiem.
Piłkarze LKS-u pierwszy – celny strzał oddali dopiero w 25 minucie, ale uderzenie Pawła Krygiera było zbyt lekkie by zaskoczyć Jacka Kuświka.
Pięć minut później podopieczni Damiana Augustyniaka powinni doprowadzić do wyrównania. Po pięknym zagraniu Jakuba Woźniaka z głębi pola, oko w oko z kaliskim bramkarzem stanął Łukasz Pietrzak. Niestety, będący ostatnio w słabszej formie najlepszy strzelec LKS-u, uderzył wprost w interweniującego golkipera.
Ostatnim, wartym odnotowania akcentem pierwszej połowy był groźny strzał Mateusza Gawlika, który okazał się minimalnie niecelny.
W przerwie meczu odbyło się losowanie nagrody - niespodzianki ufundowanej przez Panią Ewę Szczekutowską z firmy handlowej "P-Eve-X", mieszczącej się w Ślesinie przy Placu Wolności 17. Szczęśliwym zwycięzcą okazał się kibic LKS-u - Krystian, który zakupił bilet o numerze 47. Serdecznie gratulujemy!
W drugiej połowie to gospodarze przejęli inicjatywę. Niestety, szczelna defensywa kaliszan mocno ograniczała ofensywne zapędy piłkarzy ze Ślesina.
W 53 minucie do ogromnego zamieszania doszło w polu karnym gości. Łukasz Pietrzak posłał futbolówkę z rzutu wolnego, bramkarz KKS-u minął się z piłką, a uderzenie Pawła Błaszczaka trafiło w nogi jednego z kaliskich defensorów.
W 58 minucie, jedna z nielicznych kontr „Dumy Kalisza” mogła zakończyć się bramką. Jeden z kaliskich zawodników stanął oko w oko z Kołodziejczakiem, ale w stuprocentowej sytuacji uderzył nad bramką.
W kolejnych akcjach szczęścia próbowali Łukasz Pietrzak i Łukasz Kujawa, ale ich uderzenia z dalszej odległości okazywały się bardzo niecelne.
W 72 minucie mocnym strzałem popisał się także Dawid Kierzek, ale piłka odbiła się od głowy jednego z kaliszan i wyszła poza plac gry.
W 84 minucie również Konrad Chojnacki próbował zaskoczyć Dawida Kołodziejczaka strzałem z dalszej odległości. Na szczęście uderzenie czołowego piłkarza KKS-u okazało się minimalnie niecelne.
W 90 minucie atakujący gospodarze nadziali się na kontrę. W środku pola piłkę w dziecinny sposób stracił Dawid Kierzek. Po szybkiej wymianie kilku podań, kaliszanie przedostali się w pole karne LKS-u, gdzie w akcji ratunkowej Damian Markiewicz powalił na ziemię Błażeja Ciesielskiego. Sędzia główny pokazał kapitanowi LKS-u czerwoną kartkę, a gości nagrodził rzutem karnym. Pewnym wykonawcą „jedenastki” okazał się Ivelin Kostov, który bez najmniejszych problemów trafił do siatki i przypieczętował ważne zwycięstwo swojego zespołu.
Mimo porażki, LKS Ślesin nadal pozostaje liderem rozgrywek. Niestety przewaga naszego zespołu nad drugim w tabeli KKS-em stopniała do zaledwie jednego punktu. Jak przyznał po mecz trener Damian Augustyniak – walka o awans zaczyna się na nowo!
Kolejne spotkanie ligowe ślesinianie rozegrają w sobotę 25 kwietnia o godz.14:00 w Gołuchowie, gdzie podejmą miejscowy LKS.
Bramki z meczu:
źródło: www.kkskalisz.pl
LKS Ślesin – KKS 1925 Kalisz 0:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Błażej Ciesielski (21’), 0:2 Ivelin Kostov (90’ rzut karny)
Żółte kartki: Mateusz Majewski, Damian Markiewicz – Marcin Lis
Czerwona kartka: Damian Markiewicz (90’)
Skład LKS-u: Dawid Kołodziejczak – Adrian Majewski (85’ Rafał Dębowski), Mateusz Majewski, Damian Markiewicz (kpt.), Bartosz Andrzejewski – Jakub Woźniak (71’ Michał Kwiatkowski), Dawid Jarka (79’ Krzysztof Siedlecki), Paweł Krygier (66’ Dawid Kierzek), Łukasz Kujawa, Łukasz Pietrzak – Paweł Błaszczak
Pozostali rezerwowi: Marcin Wojciechowski (Br.), Łukasz Łajdecki, Bartłomiej Siek
Skład KKS-u: Jacek Kuświk – Damian Czech, Jacek Paczkowski, Łukasz Grabowski, Michał Grzesiek, Błażej Ciesielski, Ivelin Kostov, Mateusz Gawlik, Marcin Lis (kpt.), Jacek Gajewski, Konrad Chojnacki
Pozostali rezerwowi: Wiktor Baranowski (Br.), Filip Sówka, Bartosz Jasiński, Tobiasz Kupczyk, Stayko Stoychev, Remigiusz Malicki, Dominik Płaza
Sędziowali: Michał Waskowski, Piotr Rychły, Tomasz Stelmaszewski oraz arbiter techniczny Łukasz Jaskólski (wszyscy KS Poznań)
Widzów: 300