W 38 minucie Kalemba posłał ładne prostopadłe podanie do Wojciecha Traczyka, a ten otworzył wynik spotkania. Kilka minut po zmianie stron wyrównanie - po rzucie wolnym. Radość gości nie trwała jednak długo, bo w 63 minucie, a więc dosłownie chwileczkę później, Suski wyprowadził Świt na prowadzenie. Siedem minut później efektownymi nożycami popisał się Adrian Guzik. W końcówce sędzia podyktował karnego dla Pogoni, który został zamieniony na gola.
- Mecz całkowicie pod nasze dyktando. Kontrolowaliśmy grę. Trochę niepotrzebna nerwówka w końcówce, kiedy to rywale otrzymali rzut karny, a w efekcie kontaktowego gola. No i jeszcze trochę przespany początek drugiej połowie. Rywale wyrównali, ale na szczęście zdołaliśmy udowodnić swoją wyższość – podsumował trener Świtu, Witold Romanowski.
Opis : powiatsuski24.pl