Sorento Zadębie Skierniewice - Zryw Wygoda


Sorento Zadębie Skierniewice
Sorento Zadębie Skierniewice Gospodarze
1 : 5
1 2P 3
0 1P 2
Zryw Wygoda
Zryw Wygoda Goście

Bramki

Sorento Zadębie Skierniewice
Sorento Zadębie Skierniewice
Nieznany zawodnik
br. samobójcza
90'
Widzów:
Zryw Wygoda
Zryw Wygoda

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Sorento Zadębie Skierniewice
Sorento Zadębie Skierniewice
Brak danych
Zryw Wygoda
Zryw Wygoda


Skład rezerwowy

Sorento Zadębie Skierniewice
Sorento Zadębie Skierniewice
Brak dodanych rezerwowych
Zryw Wygoda
Zryw Wygoda

Sztab szkoleniowy

Sorento Zadębie Skierniewice
Sorento Zadębie Skierniewice
Brak zawodników
Zryw Wygoda
Zryw Wygoda
Imię i nazwisko
Marcin Borcuch Trener

Relacja z meczu

Autor:

ZrywAdmin

Utworzono:

30.03.2015

W pierwszym meczu po przerwie zimowej Zryw pewnie pokonuję zespół Sorento Zadębie Skierniewice na boisku przy ul. Pomologicznej 1:5(2:0) i wykorzystał potknięcie lidera czym zmniejszył przewagę do 4 punktów. Bramki dla naszej drużyny strzelali Bartłomiej Miazek , Rafał Kowalczyk 2 , Jacek Woźniak i Krzysztof Papuga. Warto zaznaczyć , że wynik w tym meczu powinien być zdecydowanie wyższy jednak nasz zespół nie wykorzystał dwóch rzutów karnych.

Zryw: Mariusz Grzegory – Marcin Milczarek(60’Mateusz Miazek) , Dawid Wróbel , Jarosław Kosiewicz – Arek Stolarczyk(50’Mikołaj Ulasiewicz) , Piotr Pawłowski, Piotr Skoneczny , Rafał Kowalczyk , Bartek Miazek(70’Mariusz Kwiatkowski) – Krzysztof Papuga(65’Konrad Plichta) , Jacek Woźniak

Mecz od początku grany był pod dyktando naszej drużyny i już w 2 minucie faulowany w polu karnym jest Piotr Pawłowski , jednak z rzutu karnego fatalnie pudłuje Jacek Woźniak. W 3 minucie w doskonałej sytuacji znalazł się Krzysztof Papuga jednak trafił tylko w bramkarza gospodarzy. Swoją szansę miał również Piotr Pawłowski jednak nie trafił czysto w piłkę i jego strzał był zbyt lekki ,aby mógł pokonać bramkarza. Goście w pierwszych 15 minutach rzadko gościli na połówce naszej drużyny. W końcu dopinamy swego , prostopadłe podanie do Bartłomieja Miazka , który uprzedził bramkarza Sorento i mamy 0:1. Po chwili jest już 0:2 . Za rzut karny odpokutował Jacek Woźniak , który tym razem pewnie pokonuję bramkarza ze Skierniewic. Nie minęło 5 minut , a powinno być już 4:0. Kolejny karny, tym razem faulowany zostaje Bartłomiej Miazek i do karnego podchodzi sam poszkodowany, jednak strzela w środek bramki i kolejna zmarnowana jedenastka przez naszych zawodników. Po tej sytuacji zrobiło się nerwowo i napór naszych zawodników zdecydowanie zmalał. Od tej chwili na boisku było sporo chaosu i sytuacji bramkowych było jak na lekarstwo. Goście w tej części spotkania poważnie bramce Mariusza Grzegorego zagrozili raz, jednak nasz bramkarz pewnie obronił ten strzał. Do przerwy zatem schodzimy tylko z dwubramkowym prowadzeniem.

Po przerwie znowu zaczynamy od mocnego akcentu. Chwilę po rozpoczęciu jest już 3:0 . W sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Krzysztof Papuga i wyprowadza nasz zespół na 3 bramkowe prowadzenie. Nic nie wskazywało na bramkę dla Sorento jednak niespodziewanie jak to mamy w zwyczaju , tracimy ją z rzutu rożnego , a właściwie sami sobie ją strzelamy. Piłka spadła na głowę jednego z naszych obrońców i wylądowała przy słupku obok bezradnego Mariusza. To jednak tylko podrażniło naszą ekipę i za moment strzelamy 4 bramkę. Mocnym strzałem pod poprzeczkę popisał się Rafał Kowalczyk i bramkarz gospodarzy nie miał nic do powiedzenia. Dwie dogodne sytuacje do strzelenia bramki miał Jarek Kosiewicz jednak w jego strzałach zabrakło dokładności. Swoją szansę w drugiej połowie mieli również Bartek Miazek i Jacek Woźniak jednak ich strzały pewnie wyłapał goalkeeper Sorento. Wynik spotkania ustalił Rafał Kowalczyk , który wykorzystał podanie Jacka Woźniaka i skierował piłkę do pustej bramki. W tej połówce na pochwałę zasługuje postawa naszego bramkarza , który w dwóch sytuacjach zachował się bardzo pewnie i raz obronił strzał z piątego metra , a potem w sytuacji sam na sam z kapitanem gospodarzy również był górą.

Mecz wygrany zasłużenie i pewnie , jednak już po 15 minutach powinien być rozstrzygnięty. Ten mecz pokazał , że jednym z elementów nad którym musimy popracować to rzuty karne, które w tym meczu wykonane były fatalnie J!

W następny weekend mamy Świętą , a więc nasza liga pauzuję , jednak w piątek w ramach treningu rozegramy sparing z drużyna Daru Placencja. Więcej informacji wkrótce.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości
Shoutbox
Dołącz do rozmowy ?