1-0 Norbert Kasprzyk 2
2-0 Jakub Palka 48
3-0 Łukasz Cholewa 53
4-0 Przemysław Kostrzewa 73
5-0 Przemysław Kostrzewa 80
6-0 Przemysław Kostrzewa 85
Sędziował Mariusz Wawrzeń (KS Kraków). Widzów 50.
SPARTAK: Strzałka – Dudziński, Mucha, A. Sadowy, Rok, Kwiatkowski (80 Wąwoźny), Cholewa, Kasprzyk (76 Wojtecki), Pypno – Kostrzewa, Palka.
AGRICOLA: Makola – Olech, Kopeć, Woźniak, Czerwiec, Bielecki, Stanek, Kaczmarczyk, Wojcieszek (59 Miernik) – Śpiewak, Stachura.
Przemysław Kostrzewa do hat-tricka „rozgrzewał się” już od pierwszej minuty meczu, inicjując akcje zaczepne. Jednak to były prezes klubu Norbert Kasprzyk, jako pierwszy wpisał się na listę strzelców. Wspaniała „egzekucja” rzutu wolnego z ok. 25 m (piłka odbiła się od muru i totalnie zmyliła Makolę.) Później gra ani z jednej, ani z drugiej strony nie porywała. Ale z większym animuszem poczynali sobie spartakowcy, co w końcówce pierwszej połowy - zwiastując apetyty miejscowych na wyraziste zwycięstwo - udowodnił niezmordowany Kostrzewa trafiając obiecująco w poprzeczkę.
Druga „czterdziestka piątka” to już wyraźna dominacja gospodarzy. Płaskim strzałem, golkipera Agricoli pokonał Palka (48. minuta), pięć minut później wynik na 3-0 podwyższył Cholewa. Tę zdobycz miejscowych skontrował finezyjną główką Bielecki, ale przyuczający się do perfekcyjnego bronienia Strzałka (był to dopiero jego czwarty mecz seniorski) już pokazał, na co go stać.
Pozostała część ostatniego spotkania sezonu należała bez dwóch zdań do Kostrzewy. Trzy bramki wyjątkowej urody; efekt koleżeńskiej współpracy na pełnym biegu. Dwie asysty zaliczył Palka, trzecią – Cholewa. Ambitnie walczącym gościom nie pomogli niestety ich kibice. Utrwalą się w pamięci Spartaka Charsznica (sezon 2014/2015) tym, że sportowy doping jest im całkowicie obcy…