Pogoń Godzianów
Pogoń Godzianów Gospodarze
0 : 3
0 2P 3
0 1P 0
Zryw Wygoda
Zryw Wygoda Goście

Bramki

Pogoń Godzianów
Pogoń Godzianów
90'
Widzów:
Zryw Wygoda
Zryw Wygoda

Skład wyjściowy

Pogoń Godzianów
Pogoń Godzianów
Brak danych
Zryw Wygoda
Zryw Wygoda


Skład rezerwowy

Pogoń Godzianów
Pogoń Godzianów
Brak dodanych rezerwowych
Zryw Wygoda
Zryw Wygoda
Numer Imię i nazwisko
19
Kamil Przyżycki
roster.substituted.change 80'
4
Mariusz Kwiatkowski
roster.substituted.change 0'
roster.substituted.change 60'
roster.substituted.change 60'

Sztab szkoleniowy

Pogoń Godzianów
Pogoń Godzianów
Brak zawodników
Zryw Wygoda
Zryw Wygoda
Imię i nazwisko
Marcin Borcuch Trener

Relacja z meczu

Autor:

ZrywAdmin

Utworzono:

02.06.2015

W sobotnie popołudnie rozegraliśmy spotkanie w Makowie , gdzie naszym rywalem był zespół Pogoni Godzianów. Nasza drużyna wiedziała , że jest to wymagający przeciwnik i łatwo nie będzie. Jednak nasz zespół od początku ruszył na rywala czego wynikiem były bramki strzelone w pierwszej połowie. Mecz zakończył się wynikiem 0:3(0:3) , a bramki dla naszej drużyny strzelali Bartek Miazek 2 I Sebastian Sumiński.

Zryw: Grzegory- Wrobel, Skoneczny, Kosiewicz, Błażej Miazek - Kowalczyk, Pawłowski, Ulasiewicz(80. Przyzycki), Sumiński - Woźniak, Bartek Miazek (60. Kwiatkowski)

Mecz od początku dobrze ułożył się dla naszej drużyny i już w pierwszej minucie wychodzimy na prowadzenie. Indywidualną akcję strzałem zakończył Bartłomiej Miazek. Po paru minutach jednak to gospodarze mogli wyrównać jednak piłka odbiła się od poprzeczki bramki strzeżonej przez Mariusza Grzegorego. W 35 minucie podwyższamy prowadzenie , karnego po zagraniu ręką wykorzystał Sebastian Sumiński. Jeszcze przed przerwą fantastycznym uderzeniem popisał się Bartek Miazek , który lewą nogą przymierzył w okienko bramki i na przerwę schodzimy z 3 bramkowym prowadzeniem.

Po przerwie gra nieco się uspokoiła jeśli chodzi o sytuacje jednak i w tej połowie mieliśmy swoje szanse. Dogodnych sytuacji nie wykorzystali Ulasiewicz i Kwiatkowski. W 2 części nie brakowało ostrej gry oraz błędów arbitra głównego , który dopuszczał do tego. Skutkiem takiej gry były kontuzje Bartka , który być może nie zagra już do końca sezonu ( kontuzja kolana ) oraz rozcięta głowa Piotra Pawłowskiego . To pokazuję ,że nasi zawodnicy zagrali bardzo ambitnie. Cieszy zero z tyłu , za co należy pochwalić naszą grę obronną. Do końca zostały 4 spotkania , WYGRYWAMY WSZYSTKO !

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości
Shoutbox
Dołącz do rozmowy ?