Dzisiaj juniorzy młodsi Łęku rozegrali ostatni mecz w rundzie jesiennej. Mecz odbył się na stadionie Wólki Pełkińskiej, a celem na ten wyjazd było zdobycie trzech punktów aby zakończyć tą rundę z 19 punktami. Sądząc po tabeli Ostrów był faworytem, ale trzeba było udowodnić to na boisku.
W jednej z pierwszych akcji K. Kosiński przebiegł pół boiska i dzięki swojej szybkości z łatwością obiegł obrońców i uderzył celnie pod słupek nie dając szans bramkarzowi.
Łęk nie wykorzystał znakomitych sytuacji do prowadzenia nawet trzema bramkami i to się zemściło ponieważ schodzili na przerwę z wynikiem 1:1, po jednym z nielicznych błędów w tym sezonie naszego bramkarza.
Na początku drugiej połowy R. Bernal wrzuca nad obrońcamipiłkę do K. Kosińskiego, a ten uderza w bramkarza, jednak piłka odbija siępod nogi M. Grabskiego, który z łatwością strzela na 2:1.
Potem gra ofensywna nie wyglądała tak jak na początku drugiej połowy, a gospodarze znów doprowadzili do remisu.
Odpowiedź nadeszła szybko. M. Koralewicz przebiegł z piłką od naszej szesnastki aż w pole karne rywali, podał do S. Stopy który odbił piłkę tak, że M. Grabski mógł oddać strzał, a piłkapo rykoszecie przelobowała bramkarza gospodarzy.
R. Bernal ograł 3 rywali i dośrodkował niską piłkę z prawego skrzydła w pole karne do M. Grabskiego, który znalazł się w 100% sytuacji i wykorzystał ją kompletując Hat-tricka.
R. Bernal z 25m podaje krótko do K. Kosińskiego ten mu szybko oddaje w tempo i z ~18m R. Bernal uderza szpicem pod sam słupek bramki gospodarzy.
Mecz zakończył się wynikiem 5:2, ale gospodarze mieli okazję strzelić 3 bramkę z rzutu karnego, jednak nasz bramkarz wyczuł strzelającego i wynik nie uległ zmianie.