Niemczanka Niemcza - Orzeł Piława Dolna

Przed meczem można się było spodziewać, że łatwo nie będzie, ale takiego wyniku się chyba nikt w Piławie nie spodziewał. W 8 i 12 min. oglądaliśmy niemalże dwie takie same sytuacje. Zagrana piłka za obronę, po których napastnicy Niemczy wyszli sam na sam i zdobyli gola na 1 a potem na 2:0. W 17min. zagrana piłka wzdłuż bramki z lewej na prawą stronę i z najbliższej odległości zawodnik gospoddarzy uderzył w krótki róg, nasz bramkarz był ustawiony na dalszym słupku i nie dał rady wybronić strzału 3:0. W 45 min. niezdecydowani stoperzy nie dogadali się i napastnik niemczy wpadł sam na sam w pole karne i zdobył kolejnego gola 4:0. W pierwszej połowie nie stworzyliśmy sobie sytuacji, po której byśmy mogli zagrozić bramce rywali. W 50 min. niepotrzebna strata Grzegorza Kucharka, który wdał się w niepotrzebne kiwki, i napastnik wychodzi sam na sam i 5:0. W 60 min. pierwszy strzał na bramkę z naszej strony. Z rzutu wolnego Rafał Kuchark uderzał na bramkę ale czujny bramkarz sparowal piłkę na rzut rożny. W 76 min. faul Żaby w polu karnym i Niemczanka zdobyła gol z rzutu karnego 6:0. W 77 min. Nawrocki wrzucił w pole karne i kaleta troncił piłkę nogą ale bramkarz instynktownie wybronił strzał. W 86 min. rozklepana nasza defensywa i tracimy kolejnego gola 7:0. W 87 min. aktywny Nawrocki wpadł w pole karne i mógł dogrywać piłkę, ale chciał kończyć sam i bramkarz obronił piłkę nogami. W 89 min. Kuźniarski zagrał prostopadłą piłkę do Sułka a ten wykończył akcję zdobywając honorowego gola. Trzeba przyznać wyższość rywali i wyciągnąć lekcje i poważne wnioski przed kolejny spotkaniem bo rywal nie będzie łatwy.