KS Zbytowa
KS Zbytowa Gospodarze
3 : 2
2 2P 1
1 1P 1
Energetyk Siechnice
Energetyk Siechnice Goście

Bramki

KS Zbytowa
KS Zbytowa
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
Zbytowa
90'
Widzów:
Energetyk Siechnice
Energetyk Siechnice

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

KS Zbytowa
KS Zbytowa
Brak danych
Energetyk Siechnice
Energetyk Siechnice


Skład rezerwowy

KS Zbytowa
KS Zbytowa
Brak dodanych rezerwowych
Energetyk Siechnice
Energetyk Siechnice
Numer Imię i nazwisko
Damian Popiołek
roster.substituted.change 58'
Bogdan Draczyński
roster.substituted.change 58'

Sztab szkoleniowy

KS Zbytowa
KS Zbytowa
Brak zawodników
Energetyk Siechnice
Energetyk Siechnice
Imię i nazwisko
Jerzy Nadolny Trener
Artur Szwabowicz Drugi trener
Piotr Buryś Kierownik drużyny

Relacja z meczu

Autor:

Redakcja

Utworzono:

20.07.2015

W minioną niedziele pierwszy zespół Energetyka doznał drugiej wyjazdowej porażki z rzędu. Tym razem nasz zespół poległ na boisku w Zbytowej.

Początek meczu był obiecujący. Szybko objęte prowadzenie po świetnej podcince Grześka Sitnika w 8 min. oraz kilka wybornych sytuacji bramkowych dawało nadzieje, iż tym razem zgarniemy komplet punktów. Za ciosem nie poszliśmy. W miarę upływu czasu do głosu zaczęli dochodzić gospodarze. W 19 min doprowadzili do wyrównania...bezpośrednim strzałem z rzutu rożnego! Mało tego, od uzyskania wyrównania częściej gościli pod naszą bramką stwarzając spore zagrożenie pod bramką Grześka. W jednej akcji "obili słupek i poprzeczkę"...do przerwy remis.

W drugiej połowie "pomagamy" gospodarzom w zdobywaniu kolejnych goli. W 55 min "zabawić się" chciał nasz stoper no i nie wyszło mu zbytnio. Przegrywamy 1:2. W 74 min gospodarze dostają kontrowersyjny rzut wolny sprzed pola karnego. Nasz bramkarz ustawił się do niego bardzo źle i po chwili musiał wyciągać piłke z siatki po raz trzeci tego dnia.. W 83 minucie łapiemy kontakt. Sylwek po indywidualnej akcji i bardzo ładnym strzale zdobywa druga bramkę, która daje nadzieję na remis. Walczymy, staramy się do końca! Ale ani Józek, który trafia w poprzeczkę ani Wojtek Jasiński mający piłkę meczową nie mają szczęścia tego dnia. Zresztą tak jak cały zespół. Porażka stała sie faktem.

Jesteśmy zdziesiątkowani. W ostatnich dwóch tygodniach koszmarnych kontuzji więzadeł nabawili się Mario Speina i Grzesiek Stępień. Ziółkowski Paweł siedem tygodni spędził z nogą w gipsie. Doliczając kontuzjowanych Alberta, Andrzeja i Vogela oraz Marka Świdra z poprzedniej rundy robi się spora grupa. Kolejni zawodnicy graja z urazami. Trzech zawodników wybrało podróże majówkowe. Nie wygląda to dobrze lecz trenerów w tym głowa aby poskładać zespół w jedną całość. Trzymamy kciuki.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości
Shoutbox
Dołącz do rozmowy ?