Zdecydowanym faworytem rozgrywanego w trudnych warunkach atmosferycznych (upał) meczu była drużyna Cracovii II Kraków. Tym bardziej wydawało się, że naszą drużynę czeka trudna przeprawa iż trener zespołu z Krakowa postanowił skorzystać z kilku graczy z kadry pierwszej drużyny, w tym m.in.Krystiana Stępniowskiego, Bartosza Rymaniaka, Pawła Jaroszyńskiego, Łukasza Zejdlera, Krzysztofa Szewczyka, oraz Mateusza Wdowiaka.
Początek spotkania, to wzajemne badanie się rywalizujących zespołów i dość spokojna gra. Po kwadransie spotkania przewagę zaczęła uzyskiwać drużyna Cracovii II, która stworzyła sobie kilka sytuacji do zdobycia bramki. Wydawać by się mogło, że kwestią czasu jest gol dla naszych dzisiejszych przeciwników, a ku zaskoczeniu wszystkich bramkę zdobyła Sparta. Krzysztof Kozieł otrzymał doskonałe prostopadłe podanie i uderzył mocno, a co najważniejsze celnie na bramkę Krystiana Stępniowskiego, który zmuszony był wyciągać piłkę z siatki. Cracovia przyspieszyła grę, ale do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie. W drugiej połowie gra toczyła się pod dyktando Cracovii, ale mimo kilku okazji dla tego zespołu wynik już nie uległ zmianie. Dodajmy, że Sparta kończyła mecz w 10 - w 71 minucie czerwoną kartką ukarany został Jan Kret.
Tym samym Sparta sprawiła olbrzymią niespodziankę i pokonała faworyzowaną drużynę Cracovii II 1:0 udanie inaugurując sportową rywalizację w III lidze.