W meczu na szczycie seniorzy Unii w sobotnie popołudnie na własnym boisku podejmowali depczącą po piętach Lzs Raszową i niestety,ale spełnił się dla nas najgorszy z możliwych scenariuszy,bo po naprawdę widowiskowym meczu przegraliśmy 0-1 i tym samym straciliśmy pozycję lidera,a co za tym idzie upragniony awans do klasy A oddalił się na dosyć znaczną odległość.
Nie byłem na meczu i musiałem posilić się opiniami działaczy,kibiców - i proszę uwierzyć,ale zdania są naprawdę podzielone i napiszę to w swoim obiektywie.
Spotkanie mogło się podobać,podobnie jak gra obu zespołów...jedni i drudzy wyszli na ten mecz z bojowym nastawieniem i to też przekładało się na grę...bo sytuację miała Unia,ale mieli też goście z Raszowej,którzy jak się okazało jako jedyni potrafili trafić do bramki,której tego dnia strzegł nietypowo Mariusz Kupka,a to pod nieobecność kontuzjowanego przed meczem Waldka Czernera...
Bramka dla przyjezdnych padała po tym jak nasz bramkarz przy strzale gracza z Raszowej został oślepiony przez słońce i nie widział piłki,która leciała w światło bramki i w efekcie straciliśmy gola,który był na wagę 3 pkt dla gości.
Mieliśmy swoje sytuację,ale tego dnia nie było na dane,aby zdobywać gole,ale co najważniejsze wygrać tak ważny mecz jaki dzisiaj rozegraliśmy...
NIE PRZEGRALIŚMY ZASŁUŻENIE!! TO POTWIERDZA WIĘKSZOŚĆ OSÓB Z KTÓRYMI ROZMAWIAŁEM - GRALIŚMY JAK RÓWNY Z RÓWNYM I NASPRAWIEDLIWSZY BYŁBY REMIS MÓWIĄ KIBICE I DZIAŁACZE.
Tak czy inaczej remisu nie ma,ale pozostaje niesmak i fakt,że straciliśmy drugą pozycję co boli najbardziej w kontekście tego,że przecież mierzymy o awans do A klasy od dzisiaj to zadanie do wykonania wydaje się znacznie utrudnione,ale MOŻLIWE do zrealizowania do końca sezonu pozostało jeszcze sporo meczy i jak pisałem już wielkrotnie wszystko się może zdarzyć,tylko,że gdybyśmy dziś wygrali to nasza sytuacja byłaby znacznie lepsza i bylibyśmy spokojniejsi w kolejnych meczach,a tak nie pozostaje nam nic innego jak skupić się na lidze i po prostu wygryać wszystkie mecze - czy jest możliwe? wszystko w głowach i nogach zawodników!
WIELKIE SŁOWA UZNANIA KIERUJEMY TAKŻE DO NASZYCH KIBICÓW,KTÓRZY DZISIAJ STWORZYLI WSPANIAŁA OPRAWĘ I ATMOSFERĘ NA BOISKU W POLSKIEJ CEREKWI I BYLI DWUNASTYM ZAWODNIKIEM,NAWET W TRUDNYCH CHWILACH,KIEDY ZESPÓŁ PRZEGRYWAŁ WSPIERALI JAK TYLKO MOGLI - BRAWO DRODZY KIBICE,JESTEŚMY Z WAS DUMNI!! TAKICH KIBICÓW NAM POTRZEBA!!
Na ten moment znajdujemy się na trzecim miejscu w tabeli i tracimy do Raszowej 2 pkt!
GALERIA Z MECZU : http://www.lokalna24.pl/index.php/powiat/13801-polska-cerekiew-kontra-raszowa-fotorelacja
Za tydzień czeka nas kolejny trudny mecz,bo jedziemy do Mechnicy - Więcej w zapowiedzi już niebawem
UNIA 0-1 RASZOWA
WIDZÓW: OK 85