Ostatni mecz w tym sezonie na własnym stadionie w wykonaniu Niwy Nowa Wieś wypadł mizernie. Starcie z Tempem Białka zakończyło się bezbramkowym remisem, a obie ekipy były już myślami chyba na wakacjach.
Całe spotkanie nie przyniosło zbyt wielu emocji, choć mimo wszystko to gospodarze byli bliżej celu. Najlepszą okazję do zdobycia gola zmarnował Dominik Merta, który po dograniu wzdłuż bramki Adama Żmudy z kilku metrów przeniósł piłkę ponad poprzeczką.
W końcówce spotkania bliski gola był jeszcze Adam Żmuda, jednak jego strzał głową wybił na rzut rożny bramkarz gości.
Niwa Nowa Wieś - Tempo Białka 0:0
Niwa: Tomasz Mika - Bartosz Michałek, Lucjan Stawowczyk, Wojciech Góral, Bartomiej Zwaryczuk (46' Michał Sordyl) - Adrian Dwornik (46' Dominik Merta), Mariusz Piskorek, Bogdan Swarzyński (85' Jakub Makowski), Piotr Zacny - Adam Żmuda, Piotr Klimczyński (61' Kamil Żmuda).
Sędzia: Paweł Ostrzywilk (Chrzanów)