Sędzia SHOW - Arbiter okradł Juniorów z 3 punktów w Świątnikach.
Swój kolejny mecz w tym sezonie rozegraliśmy na wyjeździe z Clavią. Założenia były jasne - wygrana i utrzymanie fotela lidera. Na boisku ostro walczyli piłkarze, lecz to sędzia był głównym aktorem tego meczu.
Już od początku meczu widać było, że sędzia gwiżdże tylko w jedną stronę. W ciągu pierwszych 15 min. 3 razy odgwizdał spalonego, który był co najmniej do podyskutowania.
Jednak w 20 min gry gdy Kamil G. zagrał piękną piłkę do wychodzącego między dwóch obrońców Kamila T. i wykorzystał sytuację sam na sam sędzia już nie mógł gwizdnąć spalonego. Prowadzimy 1 : 0. Kilka minut później popełniamy błąd w defensywie i ( żeby nie było że wszystkie decyzje sędziego były błędne) sędzia pokazuje 11 m. Karnego na gola zamieniają Gospodarze. W 35 min gry długa piłka z naszej obrony i Adrian przebija ją do wychodzącego Kamila T, który znów pokonuje bramkarza w sytuacji 1 na 1. Mieliśmy jeszcze kilka dobrych sytuacji w pierwszej połowie, lecz zabrakło zdecydowania w ostatnim momencie. Do przerwy 2 : 1 dla Cisów.
Druga połowę zaczęliśmy od znakomitej akcji Kamila T i Adriana. ten pierwszy zagrywa na dojście do Adriana, który pokonuje bramkarza w sytuacji sam na sam. Lecz nie cieszyliśmy się zbyt długo tym golem, gdyż sędzia widział w tej akcji spalonego. Szkoda tylko, że nie widział bocznego obrońcy który wybiegał do Adriana 5 m przed nim. Gramy dalej. Niestety w tym meczu nasza defensywa nie była zbyt skoncentrowana. Kolejny błąd i znów tracimy bramkę. Mija kilka minut i znów gol dla Clavi. Przegrywamy 3 : 2. Tracimy gole przez nasze błędy a sędzia jest obrońcą Clavi nie do przejścia. Do absurdalnej sytuacji dochodzi na 20 min przed końcem meczu. Kamil Tondyra wychodzi na 1 na 1 z bramkarzem i jest kopany z tyłu w polu karnym przez obrońcę a potem podcięty . Pada na murawę ścięty jak trawa. Będzie karny ! ale gwizdek sędziego milczy podniosła się wrzawa na ławce. Faulujący obrońca przeprasza Kamila za brutalny faul a sędzia nic (tak po meczu wyjaśnił tą sytuację : " BYŁ FAUL, ale Kamil zrobił jeszcze 3 kroki upadając więc miał kontrolę nad piłką a skoro miał kontrole nad piłką to nie faulu i nie ma karnego" Jeżeli ktoś tego nie rozumie to proszę się nie dziwić bo my tego też nie rozumiemy. Ale tak żeby wytłumaczyć rozumowanie sędziego wyjaśniam : Biegnie zawodnik A -100 kg, dogania go zawodnik B - 30 kg. Zawodnik B kopie po łydkach i łapie za koszulkę zawodnika A - według dzisiejszego sędziego nie ma rzutu wolnego przecież zawodnik A ma piłkę przed sobą czyli według niego kontroluje ją. Kilka metrów-milisekund później zawodnik B podcina od tyłu zawodnika A, Zawodnik A traci kontrolę nad piłką, siłą rozpędu ląduje na trawie kilka metrów dalej i teraz UWAGA - faul ? jaki faul według sędziego nie ma faulu bo przewracany zawodnik w locie wzrokiem kontrolował piłkę BA ! kontrolował swój upadek a także ułożenie dużego palca w lewej nodze. No tak Kamil Tondyra jest wybitnym zawodnikiem i cieszę się, że sędzia też jest tego zdania. Nerwy puszczają wszystkim naszym zawodnikom. Niestety dostało się Kubie P. żółta i w konsekwencji czerwona kartka za powiedzenie " załóż sobie okulary" Bardzo wrażliwy i skrupulatny ten sędzia. Szkoda tylko, że w takich sytuacjach. Gramy w 10 i udaje się nam jeszcze zdobyć gola. Ponownie Kamil wpisuje się na listę strzelców zdobywając hat tricka. Niestety w ostatnich minutach marnujemy 2 doskonałe akcje a Clavia szczęśliwie wbija nam jeszcze jedną bramkę. Przegrywamy 4 : 3.
I jeszcze jedna ważna informacja PODOBNO sędzia usłyszał że Kuba P. schodząc z boiska obraził go i zarzucił mu korupcję !!! Na naszym poziomie i w takim meczu mowa tu o naprawdę pokaźnych sumach ( żart). Wszystko to zostało wpisane w protokole meczowym. Po meczu Kuba poszedł do sędziego wyjaśnić tą kwestię, gdyż jak się później okazało Kuba nic takiego nie powiedział ! Powiedział to nasz inny zawodnik (Przyznaje się do tego) ale nie Kuba. Lecz już była musztarda po obiedzie. Sędzia groził nam także, że kara dla Kuby będzie surowa i nie skończy się na 1 meczu ( widocznie ma znajomości w Związku i chce nam jeszcze dopiec po tym wszystkim- PANIE SĘDZIO LEŻĄCEGO SIĘ NIE KOPIE ZWŁASZCZA JAK SIĘ GO SAMEMU PRZEWRÓCIŁO) . Skończmy już ten temat bo nikomu się tak długich wywodów nie będzie chciało czytać My także napiszemy stosowne pismo do Związku żeby była jasność. Wracając do meczu - przegrywamy w Świątnikach. Popełniliśmy błędy w defensywie i Clavia to wykorzystała. Musimy spiąć poślady na kolejne mecze. Utrzymujemy pierwsze miejsce gdyż Zielonka przegrała swój mecz. Także CISY GRAMY DALEJ !!!