Polonia Warszawa S.A. - AKS Mewa Krubin 2003


Polonia Warszawa S.A.
Polonia Warszawa S.A. Gospodarze
0 : 1
0 2P 1
0 1P 0
AKS Mewa Krubin 2003
AKS Mewa Krubin 2003 Goście

Bramki

Polonia Warszawa S.A.
Polonia Warszawa S.A.
60'
Widzów:
AKS Mewa Krubin 2003
AKS Mewa Krubin 2003

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Polonia Warszawa S.A.
Polonia Warszawa S.A.
Brak danych
AKS Mewa Krubin 2003
AKS Mewa Krubin 2003


Skład rezerwowy

Polonia Warszawa S.A.
Polonia Warszawa S.A.
Brak dodanych rezerwowych
AKS Mewa Krubin 2003
AKS Mewa Krubin 2003
Numer Imię i nazwisko
Łukasz Nogajski
roster.substituted.change 0'

Sztab szkoleniowy

Polonia Warszawa S.A.
Polonia Warszawa S.A.
Brak zawodników
AKS Mewa Krubin 2003
AKS Mewa Krubin 2003
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Admin admin

Utworzono:

12.06.2016

W związku z dużymi brakami kadrowymi, na stadion przy ul. Konwiktorskiej w Warszawie zjawiliśmy się w zaledwie 10 - osobowej kadrze. W sobotnie popołudnie, o godzinie 15:00 na sztucznej nawierzchni drużyna biało-niebieskich miała zmierzyć się z topową drużyną ligi - Polonią II Warszawa. Słoneczna i lekko wietrzna pogoda zachęcała do gry. Założenia przedmeczowe zakładały, aby nie stracić bramki. Szansę drużyna z Krubina upatrywać miała w szybkich kontratakach i szukaniu swojej szansy do strzelenia gola. Ofensywnie usposobiona drużyna ze stolicy podobnie jak w pierwszym spotkaniu (przegranym 1:2) starała się zagrywać prostopadłe piłki ze środka pola na wbiegających szybkich skrzydłowych. Mocno defensywne ustawienie Mewy - 4:3:1 - uniemożliwiało gospodarzom przedarcie się pod bramkę Przybyłkowskiego. Po kilkunastu minutach gry Polonia zmieniła strategię i zaczęła atakować bokami, gdzie dobrze usposobieni - Mazurkiewicz i Nowakowski - nie pozwalali na zbyt wiele pomocnikom drużyny przeciwnej. Boczni obrońcy wspierani byli bowiem przez skrzydłowych - Koconia (lub Nogajskiego) i Milewskiego. Tytaniczną pracę w środku pola wykonywał również Ziemak wespół ze stoperami - Żmudą i Fonderem. Dogodną sytuację Mewa stworzyła sobie około 15 minuty kiedy Grabowski (najbardziej wysunięty zawodnik) pognał z piłką do linii końcowej i dośrodkował w pole karne, a tam o mały włos Milewski nie trafił do siatki jednak zabrakło 30 cm "dłuższej nogi". Rywale pod koniec spotkania po zagraniu ręką Ziemaka otrzymali rzut wolny z linii pola karnego. Pomocnik Polonii huknął mocno obok 7-osobowego muru jednak znakomitą interwencją popisał się Przybyłkowski parując piłkę. Po tym stałym fragmencie sędzia zakończył pierwszą połowę meczu (0:0).
W drugiej części gry Krubinianie grając nadal konsekwentnie w obronie grali bardziej zawzięcie i agresywnie. Zaangażowanie to opłaciło się w 40 minucie kiedy Żmuda przejął piłkę w środku pola i lewą nogą zagrał mocno po ziemi do urywającego się rywalowi - Nowakowskiego. Ten wpadł w pole karne i mając na plecach obrońcę mocnym strzałem (również lewą nogą) posłał piłkę w długi róg bramki rywali. Do zakończenia meczu pozostało jednak aż 20 minut więc scenariusz zapowiadał się różnorako. Poloniści z nadszarpniętą ambicją ruszyli do odrabiania strat narażając się jeszcze bardziej na kontry Krubinian. Po wznowieniu spod bramki - Przybyłkowski - posłał długą piłkę na połowę rywali, jeden z obrońców nieczysto trafił piłkę głową i Grabowski ruszył do bezpańskiej piłki. W biegowym starciu z bramkarzem gospodarzy był szybszy i posłał ją głową lobem wprost do bramki. Powracający defensorzy wybili jednak piłkę poza pole gry. Końcówka meczu była bardzo nerwowa, a zawodnicy drżeli o wynik do ostatniego gwizdka, jednak pełne zaangażowanie i hart ducha pozwolił na dowiezienie korzystnego rezultatu do końca spotkania. "Cieszynka" w wykonaniu naszych zawodników była niespotykana. Zawodnicy w niebieskich strojach radość po wygranym meczu okazywali podrzucając do góry strzelca bramki - Nowakowskiego. Cenne 3 punkty jadą zatem do Krubina a zwycięstwo z tak znaną i klasową marką smakuje jeszcze lepiej! Gratulacje!
 

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości
Shoutbox
Dołącz do rozmowy ?