Dwór Kombornia - Sokół Trześniów

Do meczu z Trześniowem przystępujemy znów w zmienionym składzie. Jednak cel na to spotkanie był jeden - zainkasować pewnie 3 punkty. Od początku próbujemy narzucić przeciwnikowi swój styl gry, stwarzamy kilka okazji lecz zawodzi skuteczność. Goście od czasu do czasu groźnie kontratakują m.in. w jednej sytuacji napastnik "Sokoła" wychodzi sam na sam z bramkarzem lecz z tej sytuacji obronną ręką wyszedł nasz bramkarz. W 16 minucie faul w narożniku pola karnego rywali i do piłki podchodzi Piotr Surmacz - ładny strzał pod poprzeczkę, który bramkarz odbija przed siebie a tam tylko na to czekał Grzesiek i obejmujemy prowadzenie. 5 minut później jest 2:0 - ładna akcja Łukasza Józefczyka, który "zabawił się" z obrońcami Trześniowa i wystawił piłkę niepilnowanemu Patrykowi Hawrotowi a ten ładnym strzałem umieszcza piłkę w siatce. W 26 minucie zamieszanie pod naszą bramką, nie potrafimy wybić piłki z naszego pola karnego i napastnik gości Artur Krowiak zdobywa bramkę strzałem przy słupku. W 33 minucie Patryk Chrobak podwyższa wynik na 3:1. Do końca pierwszej połowy jedna i druga drużyna stworzyły sobie kilka okazji ale nic już nie wpadło do bramki i na przerwę schodzimy z prowadzeniem 3:1. Na drugą część wychodzimy zmotywowani aby nie zepsuć tego co wypracowaliśmy. Goście chcieli nas zaskoczyć od początku ruszając do ataku jednak mimo kilku okazji nasza formacja defensywna nie pozwoliła im na strzelenie bramki i "złapanie kontaktu". W 69 minucie Patryk Chrobak strzela swoją drugą bramkę w tym meczu. Z minuty na minutę goście w swojej bezsilności coraz częściej i coraz niebezpieczniej faulują naszych zawodników. My jak to już mamy w zwyczaju marnujemy kolejne okazje do podwyższenia wyniku. W 80 minucie plac gry opuszcza Łukasz Józefczyk a w jego miejsce pojawia się Kamil Wilusz, który chwilę później strzela bramkę jednak z pozycji spalonej. W 85 minucie druga zmiana - za Piotrka Surmacza wchodzi Karol Prajsnar i już 2 minuty później strzela bramkę na 5:1. Do końca meczu nic już się nie zmieniło i mogliśmy się cieszyć z pewnego zwycięstwa choć martwić może ilość niewykorzystanych okazji. Już za tydzień czeka nas pojedynek derbowy z Wisłokiem Krościenko Wyżne o godzinie 11:00. Mamy nadzieję, że w dobrych nastrojach zakończymy tą rundę. Już teraz zapraszamy naszych kibiców na ten mecz.