Późnym popołudniem, bo o godzinie 17.00 nasz drużyna rozpoczęła bój z 4 siłą bocheńskiej serie B. Mocno przemeblowany skład, zmian i roszad w składzie w porównaniu do poprzedniego meczu było aż 6! Początek spotkania to przewaga drużyny Raby, to oni stwarzali sytuacje bramkowe i to oni prowadzili grę. Taki obrót sprawy poniekąd nie może dziwić, gdyż na placu widzimy kompletnie nowe zestawienie formacji w naszych szeregach. Goście z Niedar swoją przewagę zaznaczają dość szybko, bo już w okolicy 20 minuty wychodzą na prowadzenie. Długa piłka posłana przez jednego z pomocników gości za naszą linię obrony, nieporozumienie defensywy z bramkarzem i z 7 metrów napastnik przyjezdnych pakuje piłkę do naszej bramki. Do 30 minuty Raba mogła zdobyć jeszcze co najmniej dwie bramki, ale między naszymi słupkami świetnie prezentował się Dziurdzia i dobrymi interwencjami uchronił nasz zespół od straty kolejnych bramek.
Przebudzenie nastąpiło w okolicy 30 minuty, gdy spod linii bocznej z rzutu wolnego dobrą piłkę w pole karne zagrał Słoniu, a całą akcje świetnie sfinalizował mocnym strzałem z główki Krasnal. Na tablicy wyników mamy 1:1. Od tego momentu gra się bardziej wyrównała, natomiast nasza drużyna w tej części spotkania nie stworzyła już żadnej groźnej sytuacji, natomiast goście odgryźli się ładnym strzałem z dystansu, lecz minimalnie niecelnym.
Po rozpoczęciu drugiej połowy uwidoczniła się przewaga naszej drużyny, to my zaczęliśmy prowadzić grę i stwarzać bramkowe okazje. W okolicy 60 minuty piłkę w bocznym sektorze otrzymał Słoniu, minął jednego z rywali wpadając w pole karne i mocnym strzałem w krótki róg pokonał zaskoczonego bramkarza z Niedar. Tym samym nasz zawodnik zdobył premierową bramkę w barwach Nieszkowianki i wyprowadził nas na prowadzenie.
Sytuację na podwyższenie naszego prowadzenia chwilę później miał Matti ale po minięciu dwóch obrońców w polu karnym jego strzał w dobrym stylu obronił bramkarz przyjezdnych i na tablicy wyników dalej było 2:1. Również bardzo dobrą sytuację na zdobycie 3 bramki zaraz po pojawieniu się na placu gry miał młody Wiśnia, ale w pierwszej fazie akcji świetnie jego strzał zablokował obrońca, a później gdy piłka stanęła w błocie przed bramką nasz zawodnik nie utrzymał równowagi i nie zdołał skierować jej do pustej bramki. W okolicy 80 minuty na strzał z 15 metrów zdecydował się Kafar, jego ładny techniczny strzał nie trafił jednak do celu, gdyż piłka odbiła się najpierw od jednego słupka, później od drugiego i nie wpadła do sieci.
Podsumowując całe spotkanie, pierwsza połowa należała do drużyny z Niedar, natomiast druga do naszego teamu. Drużyna Nieszkowianki wygrała ten mecz dzięki większej skuteczności, bo gdyby goście w pierwszej połowie wykorzystali swoje sytuacje to wyniki mógłby być inny. Na plus na pewno trzeba zaliczyć występ naszego bramkarza, strzelców bramek, a także zawodników, którzy wystąpili na nowych dla siebie pozycjach, bo wywiązali się ze swoich obowiązków całkiem dobrze. Dziękujemy wszystkim kibicom za liczne przybycie i już dzisiaj zapraszamy do Słomki, gdzie w niedzielę o godz. 14.00 będziemy walczyć o ligowe punkty z drużyną Husarii Łapczyca.