KS Bestwinka - Pionier Pisarzowice

Pełen dramaturgii oraz zwrotów akcji - taki był niedzielny mecz naszych seniorów, gdzie w ramach 12 kolejki bielskiej A-klasy, podejmowali oni w wyjazdowym meczu Bestwinkę. Spotkanie dla Pioniera ułożyło się idealnie, gdyż po pierwszej części gry prowadzili za sprawą Marcina Muszyńskiego oraz Łukasza Nycza z rywalami 2-0 i wydawało się, że mają mecz pod kontrolą. Po zmianie stron w głowy podopiecznych Zbigniewa Wydry wkradło się zbyt duże rozluźnienie, czego efektem była szybko zdobyta bramka kontaktowa przez Bestwinkę. Minęło nie całe 10 minut, a po czerwonej kartce, za faul poza polem karnym, boisko opuścić musiał nasz bramkarz Piotr Surwiłło. Rywale skrzętnie, to wykorzystali i już chwile później doprowadzili do wyrównania. Wydawało się, że Pionier będzie bronił rozpaczliwie cennego punktu, nic jednak podobnego. Dwie zabójcze kontry spowodowały i trafienia Dawida Ćwieka oraz Łukasza Nycza, dają nam jak że ważne i potrzebne nam trzy "oczka". Pionier pokazał charakter i w trudnym dla siebie momencie potrafił odwrócić losy meczu. Za tydzień ostatni już akcent jesieni (najprawdopodobniej) i potyczka na własnym boisku z Beskidem Godziszka.