l
l
l
Już w 7 min. wynik otworzył Paweł Michalski, a trzy minuty później po pięknym strzałem z przewrotki na listę strzelców spisał się Krzysztof Wojniak, który jeszcze przed przerwą pokusił się o kolejnego gola. Wynik tej części gry ustalił Paweł Michalski.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Goście się starali, ale gospodarze byli od nich zdecydowanie szybsi i bardziej ruchliwi, co powodowało, że krakowianie szybko odzyskiwali każdą straconą piłkę. Efektem przewagi był rzut różny. Do piłki podszedł Łukasz Próchno i ostro posłał ją w pole karne, a tam w tempo nabiegł na nią Paweł Michalski i strzałem głową nie dał szans Andrzejowi Pokrywce na skuteczną interwencję.
Nie mający już nic do stracenia goście wreszcie ruszyli do zdecydowanych ataków, wykorzystując lekkie rozluźnienie w szeregach rywali, których wysokie prowadzenie nieco uśpiło. Bliski szczęścia był Patryk Orłoś, ale po jego atomowym uderzeniu zza pola karnego Grzegorz Murzański czubkami palców trącił piłkę zmierzającą pod porzeczkę i ta ostatecznie odbiła się od poprzeczki i wyszła w pole, a nikt z partnerów Orłosia nie zdążył z dobitką. Znakomitej okazji nie wykorzystał także Jakub Konefał, który po crossowym podaniu znalazł się sam na sam z Grzegorzem Murzańskim. Napastnik gości mierzył po długim rogu, ale ostatecznie krakowski bramkarz nogą odbił piłkę. Niewykorzystane okazje zemściły się srodze. Wprowadzony w 72 min. Dawid Iglar celnym strzałem i zdobyciem gola wykończył zespołową akcję swojej drużyny. W końcówce honorowego gola mógł zdobyć dla gości Daniel Peterka, ale i jemu nie było dziś dane posłać piłki do siatki.