Niwa Nowa Wieś pokonała w sobotnie popołudnie Jutrzenkę Giebułtów 1:0 w meczu trzeciej kolejki IV ligi. Drużyna Andrzeja Tomali na początku sezonu prezentuje dobrą formę i jeszcze nie przegrała żadnego meczu.
Ekipy Jutrzenki Giebułtów oraz Niwy Nowa Wieś zaprezentowały w sobotę typowy mecz walki. Ciekawych akcji było mało, a o wyniku zdecydował jeden gol. Gospodarze mieli "więcej z gry", dłużej utrzymywali się przy piłce, ale byli nieskuteczni. Niwa natomiast mogła strzelić więcej goli, a sam Przemysław Dudzic mógł wpisać się na listę strzelców kilka razy.
O losach spotkania zadecydowała 60 minuta gry. Wówczas w obrębie "szesnastki" Jutrzenki futbolówkę otrzymał Bogdan Swarzyński i po przyjęciu jej odpalił w krótki róg nie dając szans na skuteczną interwencję miejscowemu bramkarzowi.
Jutrzenka Giebułtów - Niwa Nowa Wieś 0:1 (0:0)
0:1 - Bogdan Swarzyński 60'
Jutrzenka:Patryk Mucha - Bartosz Bieszczanin, Piotr Powroźnik, Krzysztof Michalec, Kamil Kupiec - Henryk Ciastoń, Rafał Tabak, Łukasz Kowalczyk, Tomasz Kaczor, Kamil Popek (69' Arkadiusz Kardas) - Szymon Kiwacki.
Niwa:Grzegorz Gacur - Mateusz Śleziak, Szymon Śliwa, Wojciech Góral, Tomasz Chwierut - Szymon Nowicki (30' Lucjan Stawowczyk), Przemysław Tlałka, Piotr Merta (82' Szymon Rozner), Bartosz Michałek (90' Bartłomiej Zwaryczuk) - Bogdan Swarzyński, Przemysław Dudzic.
Sędziował:Michał Gębala (Chrzanów)
Żółte kartki:Szymon Kiwacki - Mateusz Śleziak, Piotr Merta, Przemysław Dudzic, Bogdan Swarzyński.