zdjęcia :
https://www.facebook.com/Ml.Misiek/media_set?set=a.1337908286331784&type=3
https://youtu.be/-sMIySyCwaU [relacja wideo] mlmisiek
https://www.youtube.com/watch?v=GZf2CriyPDU&t=95s [relacja wideo] kaz w
W pojedynku kandydatów do mistrzostwa chrzanowskiej okręgówki padło sporo bramek. Kibice w Jawiszowicach byli świadkami zwrotów akcji. Jednak o tym, że pełna pula padła łupem gospodarzy zdecydowała dobra dyspozycja strzelecka weterana Arkadiusza Bartuli. Zatem udała się w Jawiszowicach inauguracja jesieni, bo pierwsze dwa mecze podopieczni Jarosława Płonki zagrali na wyjazdach. Zmiany w składzie były wymuszone Kibice nie zdążyli zająć jeszcze miejsc, a po uderzeniu z dystansu Grzegorza Kowalówki piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki. Taki rozwój wypadków nie zdeprymował jednak miejscowych. Po zagraniu z boku przez Marcina Szymonika, z bliska główkował Adrian Korczyk. Wydawało się, że po uderzeniu z wolnego, po długim rogu przez Bartulę, po którym piłka wylądowała w „okienku”, goście skapitulują. Nic podobnego. Po wyrzucie z autu przez Boczarskiego przy bliższym słupku znalazł się Ryszawy i strzałem głową zaskoczył Krzysztof Smoka i statystujących mu obrońców. Tuż przed przerwą, po wolnym bitym przez Dariusza Kaperę, piłka odbiła się od poprzeczki i spadła tuż za linią bramkową, co zasygnalizował asystent, więc dobitka Marcina Giermka nie miała już znaczenia. Po zmianie stron nogę w kostce złamał Michał Juszczyk. Spotkanie przerwano na 10 minut, aby na boisku udzielić mu pomocy. Po wznowieniu gry, po dośrodkowaniu z boku Bartuli, głową stan meczu wyrównał Hankus. - Ten gol dodał nam skrzydeł – ocenił Jarosław Płonka, trener gospodarzy. Później z lewej strony w pole karne wpadł Bartula i strzałem w krótki róg zaskoczył Wypióra. Na koniec swoich strzeleckich popisów bezpośrednio z rzutu rożnego „wkręcił” piłkę w przeciwne „okienko”. - Dzień przed meczem rozstaliśmy się z pierwszym bramkarzem, a jego zastępca nie podołał wyzwaniu – ocenił Filip Niewidok, trener kalwarian. - Każdy strzał kończył się dla rywali golem. Młodzieżowiec musi jednak także zapłacić frycowe. Pracujemy nad rozwiązaniem bramkarskiego problemu. - To zwycięstwo dedykujemy Michałowi Juszczykowi, życząc mu szybkiego powrotu do zdrowia – podkreślił Jarosław Płonka, trener jawiszowiczan.
Jawiszowice – Kalwarianka 5:3 (2:3) Bramki: 0:1 Kowalówka 4, 1:1 Korczyk 9, 2:1 Bartula 21, 2:2 Ryszawy 32, 2:3 Kapera 40, 3:3 Hankus 52, 4:3 Bartula 60, 5:3 Bartula 85.
Jawiszowice: Smok – Bednarczyk (46 Kuźnik), Nalepa, Grabczyński, Bartula – Wykręt (46 Juszczyk 52 Hankus), Tworek, Pyrlik, Herman, Szymonik – Korczyk.
Kalwarianka: Wypiór – Kozioł, Kapera, Dybek, Frączek – Ryszawy, Gałuszka (65 Bargieł), Hobrzyk (89 Popielarz), Kowalówka, Boczarski – Giermek.
Sędziował: Dawid Malczyk (Chrzanów). Żółte kartki: Tworek, Herman, Korczyk, Nalepa – Boczarski (dwie), Frączek. Czerwona kartka: Boczarski (80 min). Widzów: 150.
Inne mecze: Zatorzanka - LKS Żarki 0:2, Naroże Juszczyn - Victoria Jaworzno 1:2, Niwa Nowa Wieś - Dąb Paszkówka 6:1, Zagórzanka Zagórze - Garbarz Zembrzyce 1:5, Chełmek - Brzezina Osiek 1:1, Tempo Białka - Halniak Maków Podhalański 3:0. Mecz: Nadwślanin Gromiec - Górnik Libiąż 3:0 (walkower).
Czytaj więcej: http://www.gazetakrakowska.pl/sport/a/5-liga-jawiszowice-nie-zwalniaja-tempa-dramat-juszczyka-zdjecia,12423244/