Ligowe starcie z zespołem "Orła" Biedaczów to kolejny element zmagań w sezonie 2017/2018.
Spotkanie pechowo zaczęło się dla przyjezdnych - już w 10. minucie boisko z powodu urazu musiał opuścić Marcin Zawadzki. Jego miejsce zajął Patryk Marcinowski.
W pierwszej połowie optyczną przewagę mieli goście, którzy stworzyli sobie kilka okazji na zdobycie bramki. Najbliżej szczęścia było w 45' minucie, kiedy to zawodnicy "Jodły" zamknęli gospodarzy w ich polu karnych i 3-krortnie wykonywali rzut rożny. Po jednym z nich zakotłowało się polu bramkowym, ale - ku rozpaczy kibiców z Przychojca - piłka została wybita z linii bramkowej przez obrońców "Orła".
Drugą połowę lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy w krótkim odstępie czasu zdobyli dwa gole
1:0 (57' minuta) - gospodarze
2:0 (61' minuta) - gospodarze
W 65' minucie Jakuba Korchowca zastąpił Tomasz Chmura.
Przyjezdni zmienili nieco ustawienie i ruszyli do jeszcze bardziej zdecydowanych ataków. W ataku szalał Franciszek Sarzyński, który m.in. popisał się ładną indywidualną akcją, w której przedryblował kilku rywali i uderzył po długim rogu - bramkarz gości sparował ten strzał na rzut rożny.
W kolejnej akcji "Francesco" z rzutu wolnego przymierzył w poprzeczkę! Piłka jak zaczarowana nie chciała tego dnia wpaść do bramki...
_______________________________________________________________________________________________________
Po dobrym meczu "Jodła" niestety ponosi kolejną porażkę. Szansę na odkucie się będzie miała już za tydzień, kiedy to w prestiżowych "Derbach Parafii" podejmie drużynę KS Łukowa.