Tydzień. Dokładnie tyle według Biblii trwało stworzenie świata. Tyle również trwa leczenie kataru opierając się na pewnym powiedzeniu. I wreszcie tyle uchowała się drużyna Strażaka bez porażki w tym sezonie. Jak długi to okres czasu wystarczy dodatkowo wspomnieć o którejkolwiek części "Hirołsa", niecierpliwym oczekiwaniu na kolejny tydzień i możliwość rekrutacji kolejnych jednostek. Zgroza. Stworzenie świata to raczej też niehop siup, a katar męczy, męczy i męczy. Przytoczone przykłady świadczą o tym, że nasza seria była naprawdę czymś wielkim. Tego się trzymajmy.
Coś więcej do meczu. Veni, vedi ,vici - tyle wystarczy. A nie, to chyba znaczy coś innego. Nieważne, nikt nie zna przecież łaciny. Mimo to kończę, bo się jeszcze bardziej skompromituje.