Mecz z Jutrzenką Giebułtów rozpoczął się obiecująco dla Niwy. Już nieco po ponad dziesięciu minutach biało-niebiescy mogli prowadzić. Przemysław Dudzic rozegrał piłkę z Przemysławem Tlałką, po czym do piłki w polu karnym dopadł Mariusz Piskorek. Napastnik naszej drużyny uderzył bez zastanowienia lewą nogą w kierunku dalszego słupka, jednak bramkarz gości popisał się skuteczną interwencją.
Kilka chwil później wspomniany Dudzic znalazł się w polu karnym i sprytnym strzałem głową próbował przelobować Patryka Muchę. Zawodnik Niwy zrobił to jednak zbyt lekko i ten złapał piłkę.
Niestety po pół godzinie gry to goście z Giebułtowa wyszli na prowadzenie. Jeden z zawodników Jutrzenki ruszył prawa stroną po czym dośrodkował piłkę w pole karne. Tam niefortunnie interweniował Lucjan Stawowczyk, który zamiast przecięć lot piłki tylko ją musnął, co ułatwiło zadanie Kamilowi Popkowi, który nie miał problemów z pokonaniem Grzegorza Gacura z najbliższej odległości.
Siedem minut później Niwa Nowa Wieś odrobiła straty. Świętujący 28. urodziny Bogdan Swarzyński sprawił sobie nie lada prezent, bo taką bramkę jaką zdobył w sobotnim meczu strzela się niezwykle rzadko.
Pomocnik naszej drużyny zdecydował się na strzał z rzutu wolnego z ponad 35 metrów, a że zrobił to niczym Cristiano Ronaldo, to piłka zatrzepotała w okienku bramki Jutrzenki. Gol z kategorii "stadiony świata".
W drugiej części gry gole już nie padły i po dosyć słabym spotkaniu w wykonaniu naszej drużyny mecz zakończył się podziałem punktów.
Niwa Nowa Wieś - Jutrzenka Giebułtów 1:1 (1:1)
0:1 - Kamil Popek 30'
1:1 - Bogdan Swarzyński 37'
Niwa: Grzegorz Gacur - Mateusz Śleziak, Lucjan Stawowczyk, Jakub Makowski, Paweł Brańka - Bartłomiej Zwaryczuk (46' Łukasz Łęcki), Przemysław Tlałka (83' Bartosz Michałek), Bogdan Swarzyński, Szymon Rozner - Przemysław Dudzic, Mariusz Piskorek.
Jutrzenka: Patryk Mucha - Krzysztof Michalec, Łukasz Kowalczyk, Henryk Ciastoń, Grzegorz Bizoń - Bartosz Bieszczanin, Maciej Bosak, Piotr Powroźnik, Rafał Tabak, Kamil Popek (80' Marek Szaroń) - Sebastian Sepioł.
Żółte kartki: Mateusz Śleziak, Bartosz Michałek, Łukasz Łęcki - Sebastian Sepioł, Łukasz Kowalczyk, Rafał Tabak, Piotr Powroźnik.
Sędzia: Mateusz Czerwień (Myślenice)