KS Ropa - KS Podhalanin Biecz 1-2 (0-1) (seniorzy)
Absolutnie nie wiem od czego zacząć, bo o naszych perypetiach przed meczem, można by spokojnie napisać książkę. Niewiele brakło, a do tego meczu by nie doszło i przegralibyśmy walkowerem. Dosłownie w ostatnim momencie zebraliśmy 11 i pojechaliśmy do Ropy. Mało tego, wygraliśmy ten mecz na trudnym terenie 2-1! Od początku postawiliśmy na obronę, sporadycznie wyprowadzając kontry. Pod koniec pierwszej połowy po rzucie wolnym wykonywanym przez Rutanę, bramkarz gospodarzy "wypluł" futbolówkę, do której pierwszy dobiegł G. Michalec i umieścił ją w siatce. Po zmianie stron obraz meczu się nie zmienił. Ropa próbowała rozgrywać piłkę, ale brakowało im dokładności, piłka lądowała na słupku lub poprzeczce albo czujnie interweniował D. Michalec. Około 60 min. meczu po jednej z kontr do piłki doszedł Śmigacz i strzałem z lewej nogi podwyższył wynik spotkania na 2-0 dla Podhalanina. Chwilę później ten sam zawodnik mógł strzelić ponownie, ale jego strzał świetnie obronił bramkarz Ropy. W 70 min. straciliśmy bramkę po rzucie rożnym i do końca musieliśmy drżeć o wynik. Na nasze szczęście nic dla gospodarzy w tym meczu już nie wpadło i jakże cenne 3 punkty jadą do Biecza!
Bramki: 0-1 G. Michalec, 0-2 Śmigacz
Żółte kartki: Rutana, J. Michalec
Skład: D. Michalec - Kosiba, Bochnia, G. Michalec, Kawa - J. Michalec, Rutana, Paszyński, P. Michalec - Pyrek, Śmigacz