Do domowego starcia z KS Giebło podeszliśmy ze sporymi brakami kadrowymi. Zabrakło m.in. Daniela Mola, który pauzował za kartki, Bartka Osypińskiego, którego pokonała kontuzja czy Zakharii Mora i Adriana Noconia z powodu wyjazdów.
Nie chcemy upatrywać w nieobecnościach wpływu na końcowy wynik, ale faktem jest, że kilku elementów układanki wczoraj zabrakło. Niemniej przebieg meczu rozpoczął się dobrze dla naszych zawodników. Rafał Jabłoński wykorzystał brak komunikacji w zespole gości i strzałem na długi słupek otworzył wynik spotkania. Kilkanaście minut później drużyna z Giebła doprowadziła do wyrównania po indywidualnego akcji skrzydłowego.
Po przerwie dość szybko zostaliśmy osłabieni kontuzją Michała Filipka i swoimi sposobami musieliśmy załatać formację obronną. To właśnie brak należytej współpracy między obroną, środkiem pola a ultraofensywnymi zawodnikami, a także błędy indywidualne spowodowały, że w drugiej odsłonie gry straciliśmy jeszcze dwa gole, które oznaczały trzy punkty dla gości.
Zawiedzeni, ale skoncentrowani meldujemy się na treningach i walczymy o punkty w kolejnych meczach, których jeszcze wiele. Za tydzień mecz wyjazdowy z KS Preczów. Początek spotkania w sobotę 28 kwietnia o godzinie 17:00. Zapraszamy!
Przy okazji meczu z KS Giebło zorganizowaliśmy kilka inicjatyw natury marketingowej. Były to m.in. zdjęcia grupowe oraz pierwsza w historii Klubu przedmeczowa konferencja prasowa. Wszystkie publikacje będziemy przedstawiać na bieżąco.
Przed meczem, podczas odprawy, w szatni KS Mydlice pojawił się wyjątkowy kibic naszego Klubu, a jednocześnie zawodnik Akademii Tymoteusz Kupczyk (rocznik 2008). Tymek od początku rundy wiosennej był wraz z Tatą na każdym (!) meczu pierwszej drużyny. Smaczku dodał fakt, że w piątek obchodził swoje 10. urodziny, w związku z czym wszystko musiało zakończyć się właśnie w ten sposób. Tymek otrzymał „wlepki” z logo Klubu oraz indywidualne podziękowania od całej drużyny. Gratulujemy wzorowej postawy i życzymy wszystkim naszym sympatykom takiej determinacji!
W drużynie KS Mydlice w oficjalnym meczu swoje debiuty zaliczyli napastnik Grzegorz Szuliński oraz białoruski pomocnik Andrei Labanau. Ponadto po raz pierwszy w wyjściowej jedenastce wyszedłukraiński środkowy pomocnik Pavlo Vivcharyk.