Zimny prysznic na początek
W dniu dzisiejszym Akademia Sportu ASY zadebiutowała w rozgrywkach Krakowskiej Ligi Futsalu. Naszym rywalem była drużyna, która w poprzednim sezonie spadła z Ekstraklasy KLF.
Maximus Kraków - Akademia Sportu ASY 10:1(4:0)
Dla Asów: Kluza
ASY: Dawid Figwer - Michał Zębala, Adrian Baran, Robert Sularz, Marcin Michno, Krzysztof Ciuśniak, Marcin Kluza, Dariusz Nowak, Mateusz Figwer
Początek spotkania nie wskazywał na to jak zakończy sie ten mecz. Było wręcz odwrotnie i to goście kontrolowali przebieg spotkania. Kilka ciekawych akcji naszego zespołu kończyło się jednak niecelnymi strzałami lub po prostu stratami pod bramką rywali. Fatalny okres gry rozpoczął się od fatalnego błędu Dawida Figwera, który w 100% zawinił przy utracie pierwszej bramki. Od tego czasu wyraźną przewagę na parkiecie mięli gospodarze. Szybko strzelone dwie kolejne bramki, kompletnie ustawiły wydarzenia na boisku. Przed końcem pierwszej części gry Maximus zdołał wyjść na czterobramkowe prowadzenie, natomiast piłkarze Akademii zupełnie nie mogli odnaleźć się w tym dniu.
Druga połowa zupełnie nic nie zmieniła. Gościa starali się stwarzać sobie dogodne sytuacji ale fatalne straty w środku pola powodowały, że gospodarze kontrowali nasz zespół i bez problemów zdobywali kolejne gole. Jedynym trafieniem w tym spotkaniu popisał się Marcin Kluza, który łatwo poradził sobie z rywalem tuż przed bramką i potężnym strzałem pokonał fenomenalnie spisującego się w dniu dzisiejszym bramkarza Maximusa. Ostatecznie spotkanie skończyło się ogromną przewagą Maximusa nad Asami, rozgromiając nasz zespół aż dziewięcioma bramkami.