Ładna pogoda i pierwszy mecz naszych chłopców w DLT. Na początku trochę spięci i sporo nerwowości w grze, ale szybko opanowali nerwy.
6 min - dośrodkowanie Fronia z prawej strony , Jasiński wbiega w pole bramkowe i z najbliższej odległości zdobywa pierwszą bramkę
9 min - szybka akcja naszych zawodników, dośrodkowanie Jasińskiego z lewej strony i w polu karnym Wróbel strzela głową drugą bramkę
12 min - rzut wolny Polonii po faulu , odległość ok. 25 metrów, strzał na bramkę i poprzeczka ratuje nas od utraty gola. Źle ustawiony bramkarz i nie sięgnął piłki, która go przelobowała.
14 min - prostopadłe podanie Fronia z połowy boiska do wybiegającego Wróbla, ten opanowuje piłkę i biegnie ok. 30 m, sam na sam z bramkarzem, mija go ,niestety potyka się i piłka zamiast wpaść do pustej bramki opuszcza boisko.
15 min - Wróbel z prawej strony boiska wycofuje piłkę do nadbiegającego Babuśki, ten uderza z pierwszej piłki i zdobywa trzeciego gola dla naszej drużyny.
17 min - rajd Mularczyka prawa strona boiska, dośrodkowanie w pole karne do Wróbla, który zdobywa czwartą bramkę dla drużyny i drugą swoją.
26 min - niecelny strzał Supranionka z linii pola karnego, niestety niecelny
27 min - po dośrodkowaniu Fronia , Jasiński z trzech metrów od bramki strzela obok słupka.
30 min - niecelny strzał Wróbla z linii pola karnego
33 min - niecelny strzał Bialika
Jedyny strzał Polonii na nasza bramkę to poprzeczka po rzucie wolnym. Zdominowaliśmy rywala, szkoda zmarnowanych sytuacji bo byłoby już sześć, siedem do zera. Świetna gra Wróbla dwie bramki i asysta, dobrze gra pomoc w środku pola. Widowiskowa, szybka gra i co najważniejsze skuteczna. Jedynie słabsza postawa Aramowicza sporo niecelnych podań, strat piłki i nie oddał żadnego strzału na bramkę.
Druga połowa
trzy zmiany i bardzo spokojna gra w środku pola, nasi zawodnicy szanują piłkę i przetrzymują w środku pola.
38 min - błąd Wilka który zmienił Augustyna i mamy groźna kontrę, Babuśka wybiciem piłki do bramkarza ratuje sytuację. Była to pierwsza taka groźna sytuacja z gry dla Polonii w tym meczu.
40 min - strzał z linii pola karnego Fronia trafia w poprzeczkę, dobitka Wróbla głowa również trafia w poprzeczkę. Niesamowite jak to nie wpadło
43 min - drugi strzał Polonii w tym meczu na naszą bramkę, również z rzutu wolnego. Po interwencji Koniecznego polonia zdobywa pierwszy rzut rożny.
46 min - podanie z połowy boiska Supranionka w pole karne, po błędzie obrony Polonii piłkę przyjmuje Aramowicz i zdobywa bramkę. nareszcie się odblokował i zrehabilitował za słaba pierwszą połowę. Niestety ewidentny błąd sędziego, który odgwizduje spalonego z "kapelusza". Zawodnik z numerem 15 Polonii stał ok. metra przed Aramowiczem. szkoda
48 min - strzał Aramowicza głową, niestety mocno niecelny
62 min - strzał Supranionka znów obok słupka niestety
70 min - długie podanie Bialika sprzed połowy boiska do wysuniętego Niemczyka, który po błędzie obrony Polonii przyjmuje ją, po dryblingu strzela i mamy 5:0.
Druga połowa dużo spokojniejsza, Śląsk miał wszystko pod kontrolą. Żal niewykorzystanych sytuacji, ale gra mogła się podobać. Przestaliśmy grać skrzydłami i gra straciła na skuteczności i jakości w porównaniu z pierwszą połową.
Zawodnikiem meczu był najlepszy na boisku Arkadiusz Wróbel - GRATULACJE!!!
bardzo dobry mecz rozegrali środkowi pomocnicy: Szymon Froń i Krzysztof Bialik oraz Krystian Jasiński.
Obrońców ciężko oceniać gdyż nie mieli okazji się wykazać.