Po ponad roku przerwy, okręgówka ponownie zawitała na boisku w Pyskowicach. Był to powrót jak najbardziej udany, bo nie dość że byliśmy świadkami dobrego meczu, to przede wszytskim wygranego przez nasz zespół.
Już jedna z pierwszych naszych akcji zakończyła się golem, kiedy to bardzo ładnie zza pola karnego uderzył Michał Sałek nie dając szans bramkarzowi gości na skuteczną interwencję. Niestety nasza radość trwała zaledwie trzy minuty, bo daliśmy sobie strzelić bramkę po rzucie rożnym.
Kolejne minuty to przewaga przyjezdnych, ale to my ponownie wyszliśmy na prowadzenie. Na listę strzelców wpisał się Sikora, wykorzystując dośrodkowanie z rzutu wolnego Słodkiego.
Gdy wydawało się, że uda się do przerwy utrzymać prowadzenie, ponownie zgubiliśmy krycie po rzucie rożnym i znowu mieliśmy wynik remisowy.
Pomimo ataków zawodników gości na początku drugiej połowy, udało nam się zdobyć trzeciego gola. Po ładnej zespołowej akcji, Stefański zagrał między dwóch obrońców do Sałka, a ten sprytnym strzałem wpisał się ponownie na listę strzelców.
Do końca spotkania akcje przenosiły się spod jednego pola karnego, pod drugie. Goście atakowali, przy okazji bardziej się otwierając, a my ich kontrowaliśmy. Zarówno oni mieli swoje sytuacje by wyrównać, jak i my by podwyższyć nasze prowadzenie. Koniec końców do końca wynik nie uległ już zmianie dzięki czemu możemy cieszyć się z pierwszej wygranej w tym sezonie.
Dziękujemy wszystkim kibicom za przybycie i już teraz zapraszamy na kolejne spotkania naszej drużyny.