LKS Wójtowa - KS Podhalanin Biecz

Po porażce z liderem seniorzy Biecza jechali do rywala zza miedzy po 3 punkty. Wszystko zaczęło się ładnie. Już w 2 minucie świetna akcję lewym skrzydłem wykorzystał Grajewski. Później spotkanie wyglądało już gorzej. Podhalanin nie mógł skonstruować porządnej akcji. Doszła jeszcze do tego dość ostra gra obu drużyn i bardzo bardzo dziwne decyzje sędziego. W drugiej połowie obrona gości rozluźniła się na tyle aby Wójtowa zdołała wyrównać. Prowadzenie Podhalanin objął po niefortunnym wybiciu piłki przez zawodnika gospodarzy, który trafił kolegę w głowę i piłka przelobowała własnego bramkarza. Niecałe 2 minuty później w polu karnym Biecza mylą się bramkarz z obrońcą i prawie na pustą bramkę uderza zawodnik Wójtowej. Znowu remis. Ok 68 minuty spotkania Próchnicki wyrzuca z autu pod bramkę, piłkę dotyka Kozioł i jest gol na 3:2 dla Biecza!! Jeszcze pod koniec spotkania strzał oddaje Grajewski. Bramkarz wybija przed siebie i ponownie Kozioł podwyższa wynik spotkania. Zwycięstwo daje Podhalaninowi 3 miejsce w tabeli rundy jesiennej.