Pewnie nie jeden z Was zastanawia się,dlaczego news został zatytułowany " MOŻE ZAMIENIMY PIŁKĘ,NA POLITYKĘ"
Odpowiedź już na wstępie jest prosta - w piłce nie ma miejsca na dyskusje i dyrygowanie zespołem,są od tego trener,kierownik zespołu czy też kapitan drużyny i to te osoby mają do powiedzenia najwięcej.
Niestety są wśród nas zawodnicy,którzy muszą swoje pięć groszy dołożyć,niczym w polityce jeden na drugiego wiesza "psy" i tym samym psuje się atmosfera.Zawodnicy wiedzą o czym i o kim pisze.
Pomijając ten temat..spotkanie ze Starym Koźlem miało być meczem za 3 pkt,ale patrząc na występ naszej drużyny trudno,było czegokolwiek oczekiwać.
Szybko straciliśmy gola,ale byliśmy w stanie podnieść głowy i powalczyć i w 27 min Rafał Benedik przeprowadził świetną akcję prawą stroną boiska,dograł idealnie ustawionego Mateusza Kłosek,a ten trafił do siatki 1-1.
Wydawało się,że Unia jest w stanie nawiązać kontakt z rywalem,tym bardziej,że zdobyty gol podniesie nas na duchu.
Goście grali swoje i z biegiem czasu bardziej udawało im się rozbrajać naszą obronę czego efektem,były kolejne gole,które padały jak na zawołanie.
Przy wyniku 4-1 udało się nam zdobyć drugiego gola po strzale Rafała Konska - ale chwilę później strzelali już tylko przyjezdni,i ostatecznie mecz zakończył się porażką naszej Unii 2-7.
Kolejny mecz,kolejna porażka,brak atmosfery,brak motywacji i najlepiej co wychodzi praktycznie każdemu piłkarzowi to NARZEKANIE NA DRUGIEGO.... szkoda,że na boisku nie ma tak wielkich filozofów.
Przegrana pewnie boli tym bardziej,że nie jeden z zawodników wyszedł na boisko z nastawieniem na wygraną,tak się nie stało.
DUŻO,DUŻO PRACY PRZED NAMI PANOWIE - I ALBO WEŹMIEMY SIĘ DO ROBOTY,ALBO NADAL,BĘDZIEMY PRZEGRYWAĆ I ROBIĆ Z SIEBIE CHŁOPACZKÓW DO LANIA!
ZA TYDZIEŃ SENIORZY MAJĄ W PRZERWĘ W ROZGRYWKACH,A NASTĘPNIE POJADĄ NA MECZ DO REŃSKIEJ WSI.
UNIA 2-7 STARE KOŹLE
SĘDZIA : TADEUSZ WIECZOREK
WIDZÓW ok 60