18 Maj
Tanew Wola Wielka - Walter Opaka
Wymęczone zwycięstwo naszej drużyny z Walterem Opaka, który zaczynał mecz w składzie…8 – osobowym! Wynik cieszy, lecz gra pozostawia bardzo wiele do życzenia. Jedynym małym powodem słabej gry jest brak kilku podstawowych zawodników Tanwi.
Początek meczu to dobra gra Tanwi, chociaż przy takim osłabieniu kadrowym gości gra powinna toczyć się do „jednej” bramki. Pierwsza połowa spotkania przyniosła nam remis 1:1. Po golu Damiana Brzyskiego na 1:0, drużyna Tanwi nie potrafiła przejąć kontroli na boisku. Grała nerwowo i chaotycznie czego efektem była strata bramki. W drugiej połowie trener gospodarzy do gry desygnował, ostatnio będącego w dobrej formie Pawła Kałuna. Niestety obraz gry niewiele się zmienił. Mało składne akcje niewiele przynosiły pożytku, a do tego goście groźnie kontrowali. W 77 minucie do boju posłany zostaje kolejny z braci Kałunów Tomasz. Zmiana wniosła do gry trochę ożywienia i kilkanaście minut później bramkę na wagę 3 punktów strzelił Bartłomiej Truś. Końcówka meczu to ostra gra, a nasz bramkarz i strzelec zwycięskiej bramki zostali ukarani żółtymi kartkami.
Następny mecz z Wielkimi Oczami…życzymy powtórzenia wyniku z rundy jesiennej (8:0 dla Tanwi) ;)