Lambada Choroszcz - Piorun Pańki

W meczu ćwierćfinałowym Pucharu Ligi Lambadowcy okazali się lepsi od Pioruna Pańki. Początek meczu był toczony w szybkim tempie przez obie drużyny, jednak jedyna bramka w pierwszej połowie padła dopiero w 30 minucie. W polu karnym gości faulowany był Krzysztof Wasiluk, a jedenastkę na bramkę pewnie zamienił Piotr Zahorenko. W drugiej połowie dosyć szybko Pańki doprowadziły do wyrównania. W 52 minucie w naszym polu karnym zawodnika gości sfaulował Piotr Skomin, a Karolowi Kopiczko, który dzisiaj strzegł naszej bramki niestety nie udało się wyczuć intencji strzelającego. Bramka podziałała mobilizująco na naszych zawodników bo już 4 minuty później ponownie cieszyliśmy się z prowadzenia po golu Adriana Domaradzkiego(as. Sławomir Wasiluk). Na kolejną bramkę musieliśmy czekać do 69 minuty: wtedy Jacek Swarko podał do Krzysztofa Wasiluka, a ten strzałem z ok. 16 metrów pokonał bramkarza Pioruna. Pańki nie dawały jednak za wygraną: 2 minuty później zdobyły kontaktową bramkę ale to już było wszystko na co mogli sobie pozwolić. Końcówka należała do Lambady. W ostatnich 10 minutach zdobyliśmy jeszcze trzy bramki: najpierw swojego drugiego gola zdobyłAdrian Domaradzki (as. Kamil Grzymkowski), a następnie dwie najładniejsze bramki całego spotkania. Strzał z ok. 20 metrów w samo okienko Damiana Garbowskiego (as. Piotr Skomin) i na koniec rajdSławomira Wasiluka, któryprzedryblował kilku zawodników z Pańk i sam zdobył bramkę po strzale z ostrego kąta.Także teraz czekamy na przeciwnika w półfinale: będzie to Opmar lub Barszczewo, a mecz rozegramy na stadionie w Choroszczy.