Wróblowianka 0 : 8 Cisy
Łatwe 3 punkty w Wróblowicach.
Dziś nasi Juniorzy na wyjeździe zmierzyli się z Wróblowianką. Drużyna ze środka tabeli miała być dla naszych zawodników ciężkim wyzwaniem, lecz jak się okazało łatwo przywozimy 3 punkty do domu.
Do meczu przystąpiliśmy w "prawie" najmocniejszym składzie, a co najważniejsze wrócili nasi dwaj podstawowi zawodnicy Michał J. i Konrad G. którzy jak się okazało byli głównymi aktorami tego spektaklu.
Mecz rozpoczął się od szybkiej bramki dla Gości a wynik otworzył wygłodniały na gole Michał J. Kilka minut później na listę strzelców wpisuje się Szymon. który wykorzystuje znakomite podanie od Michała. Po 15 min gry było już 3 : 0 dla Cisów. Ponownie Michał pokonuje bramkarza Gospodarzy. Po pierwszym kwadransie mecz praktycznie się już skończył. To nasza drużyna ciągle atakowała i dochodziła do sytuacji strzeleckich a Gospodarze co jakiś czas przebijali się na naszą połowę lecz nie zagrażali naszej bramce. Bramki dla Cisów wpadały jak na zawołanie i do przerwy prowadziliśmy 5 : 0.
Pod koniec pierwszej odsłony doszło do bardzo przykrego zdarzenia na boisku. Jeden z zawodników Gospodarzy podczas interwencji upadł na ziemię i zemdlał. Na boisko przyjechała karetka i zabrała gracza Wróblowianki do szpitala. Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.
Druga połowa tego meczu była już tylko formalnością. w 47 i 50 min gry. kolejne gole zdobywa Michał, który pokonywał w tym meczu bramkarza aż 5 razy i zaliczył 1 asystę.
Dzięki wysokiej przewadze, na boisko weszli nasi młodzi zawodnicy, którzy zdobywają cenne minuty doświadczenia. Mecz stracił na atrakcyjności, ale wszyscy nasi zawodnicy zameldowali się na boisku w dużym wymiarze czasu. Ostatniego ósmego gola jakiego oglądaliśmy w tym meczu był gol Mikołaja w 60 min.
Wysoka wygrana na wyjeździe jest dowodem, że jesteśmy przygotowani na każdego przeciwnika. Osiem z przodu to znakomity rezultat naszych ofensorów a zero z tyło jest najlepszym podsumowaniem naszych defensorów. Dziękuje wszystkim za zapał i ambicje włożoną w ten mecz. Zawodnikiem meczu został Konrad Garbień, który oprócz tego, że znakomicie bronił naszej bramki to jeszcze był jednym z motorów napędowych w ofensywie. Rozmowa z Konradem poniżej.
GK - Jesteś jednym z podstawowych filarów naszej drużyny. Jak wpływa na Ciebie fakt, że trener wymaga więcej od Ciebie niż od innych ?
Konrad - Zależy od jakości meczu: jeśli gramy z mocnym przeciwnikiem to jestem zestresowany ale jeśli z kimś z niższej części tabeli to raczej mniej.
GK - Jak ocenisz dziś naszą grę i Wróblowianki?
Konrad - Mimo wyniku gra Wróblowianki była dość dobra, trafili na bardzo dobrych przeciwników (TYLKO CISY :)) lecz wieże w to że gdyby grali z kimś innym to potrafiliby strzelnic kilka bramek.
GK - Pomocnik w przyszłości ?
Konrad - Oczywiście, dzisiejszy mecz sprawdzili ten fakt że dobrze czuje się w środkowej części gry, ale jeśli trener zażąda bym staną na bramce to będę bronił.
GK - Który z naszych zawodników najbardziej się wyróżnia ?
Konrad - W każdej linii mam takie typy: w ataku i pomocy to oczywiście Mikołaj i Adrian którzy juz stanowią o sile naszej drużyny, a w obronie to Darek bez którego nie wyobrażam sobie meczu. W bramce oczywiście niezastąpiony Michał :)
GK - Czy przygotowujesz się jakoś mentalnie do meczu ?
Konrad - Tak średnio, przed każdym meczem słucham muzyki i pije kawę :)
Dziękuje za rozmowę. Gratuluję znakomitej postawy na meczu w Wróblowicach i życzymy jak najlepszej formy :)