Do Starego Waliszowa drużyna Huraganu Bożków udała się w nieco okrojonym składzie. O ile w pierwszym meczu było nas siedemnastu, tak w tym tylko czternastu. Zabrakło Adama Serafinowicza, Piotra Kwiatkowskiego oraz Łukasza Zawiślaka. Mimo tego trener Piotr Guja mógł wystawić optymalną jedenastkę na Spartę. Jak się okazało była to trafna decyzja. Na ławce zasiedli Paweł Fornal, Dawid Dudzik, Mateusz Jówko oraz trener Piotr Guja.
Pierwszą połowę zaczął Huragan od mocnego ataku na bramkę rywala. W pole karne wpada rozpędzony Patryk Ptaszkiewicz, który trzymany za koszulkę protestuje o faul, jednak gwizdek sędziego milczy (Panie sędzio rzut karny!). Już w pierwszych minutach widać, że bożkowianie są mocniejszym zespołem, lecz liczne akcje tak jak w meczu z Czermną powinny zakończyć się bramką. Dobry strzał na bramkę oddał Arek Ziental, jednak piłka trafiła w słupek, a dobitka Mariusza Kowalczyka została obroniona przez bramkarza gospodarzy. Jak by tego było mało ten sam zawodnik chwilę później wychodzi sam na sam i tak samo jak z LUKS-em bramkarz górą. Kolejne ataki Huraganu nasilały się z minuty na minutę. Strzały z dystansu oddają Łukasz Kurasz oraz Marcin Bytomski lecz w środek bramki lub niecelnie obok słupka. W 20 minucie spotkania boisko opuszcza Mariusz Kowalczyk, który nabawił się niegroźnego urazu mięśnia czworogłowego uda. Zastąpił go Dawid Dudzik. Chwilę później podopieczni trenera Piotra Guji zdobywają upragnioną bramkę. Podanie Zientala wycofane na ósmy metr wykorzystuje Łukasz Kurasz, który mocnym strzałem pokonuje goalkeepera gospodarzy. Po tej bramce chwilowo zawodnikom z Bożkowa zabrakło koncentracji. Obrona popełniła błąd, który mógł wykorzystać napastnik gości, lecz w tym dniu Wiśniewski był bardzo czujny. W 35 minucie pięknym prostopadłym podaniem za obrońców popisuje się Marcin Bytomski, który wypuszcza sam na sam Arkadiusza Zientala, lecz jego strzał przetoczył się minimalnie obok prawego słupka bramki Sparty! W 42 minucie meczu rzut wolny dla bożkowian tuż przed polem karnym. Mocno uderzona piłka przez Arka lewą nogą mija spojenie bramki gospodarzy. Pod koniec Patryk Ptaszkiewicz oddaje strzał z dystansu, lecz prosto w bramkarza. Sędzia kończy pierwszą połowę meczu. Wynik: SPARTA – HURAGAN 0:1.
W drugiej odsłonie spotkania było już bardziej emocjonująco. Któż by się spodziewał takiego przebiegu spotkania. Już na samym początku drugiej połowy w polu karnym zastaje faulowany Daniel Kruk przez Marcina Norka. Sędzia się nie waha i wskazuje na wapno. Ten rzut karny był przełomowy w tym meczu. Jednak jak się okazało nasz bramkarz Artur Wiśniewski pewnie wyczuł trenera gospodarzy i obronił jedenastkę! W tym momencie Huragan wyprowadził kontrę po której otrzymał rzut rożny. Płasko wykonany korner wykorzystał Łukasz Kurasz, który z najbliższej odległości pakuje piłkę pod poprzeczkę. Bożkowianie złapali wiatr w żagle i poszli za ciosem a kolejną bramkę zdobył młodszy brat Łukasza – Michał Kurasz, który płaskim strzałem w długi róg nie dał żadnych szans bramkarzowi gospodarzy. Trener Piotr Guja był już w tym momencie spokojny więc mógł pozwolić sobie na zmiany. Na murawie pojawił się Paweł Fornal, który zmienił Patryka Ptaszkiewicza, a na dziesięć minut przed końcem spotkania Michała Kurasza zmienił Mateusz Jówko. Ten pierwszy mógł się wpisać na listę strzelców, lecz bramkarz obronił dobrze wykonany rzut wolny. W 87 minucie ostateczny cios zadaje Łukasz Kurasz, który mocnym strzałem po ziemi w długi róg zdobywa hat – trick. Może nie klasyczny ale hat- trick! Chwilę później sędzia zakańcza pojedynek w którym górą byli bożkowianie.
Podsumowując spotkanie podopieczni trenera Piotra Guji pokazali charakter, wolę walki i co najważniejsze strzelali bramki. Takie sytuacje powinny być wykorzystane w meczu z LUKS-em. Przełomowym momentem był rzut karny, jednak udało się Arturowi wyczuć napastnika gospodarzy. Dobrym posunięciem było wystawienie Marcina Bytomskiego na środku pola, który pokazał się z bardzo dobrej strony. Cała drużyna zasługuje na gratulacje, jednak już trzeba Myślec o następnym pojedynku, w którym zmierzymy się przed własną publicznością z Zamkiem Trzebieszowice.
HURAGAN: Artur Wiśniewski – Michał Sworniowski, Marcin Norek, Marcin Małyszka, Wojciech Wojtkowiak ©, Marcin Bytomski, Michał Kurasz (80’ Mateusz Jówko), Łukasz Kurasz, Patryka Ptaszkiewicz (60’ Paweł Fornal), Mariusz Kowalczyk (20’ Dawid Dudzik), Arkadiusz Ziental
SPARTA – HURAGAN
21’ 0:1 – Łukasz Kurasz
47’ 0:2 – Łukasz Kurasz
50’ 0:3 – Michał Kurasz
87’ 0:4 – Łukasz Kurasz
STATYSTKI
SPARTA – HURAGAN
Bramki: 0:4
Strzały celne: 2:12
Strzały niecelne: 2:6
Faule: 8:3
Ż.K.: 1:0