Po raz pierwszy w sezonie w bramce łososi zadebiutował Kamil Zaczek i już w pierwszej minucie musiał wyciągać piłkę z siatki po strzale Adriana Sznek, gdy zespół Anteo przeprowadził składną akcję środkiem pola. Stracona bramka w żaden sposób drużynę FC Pub pod Łososiem nie podłamała, szybko przystąpiła do ataków, co przyniosło efekt w 4 minucie, gdzie piłkę w siatce umieścił Robert Kopański, strzelając pierwszą swoją bramkę w oficjalnym meczu, wykorzystując niezdecydowanie obrony drużyny Anteo. Dalsze minuty to dominacja łososi, która przyniosła kolejne bramki, najpierw Sebastian Kapica wpisał się na listę strzelców, a w 13 minucie Arkadiusz Kurpas podwyższył wynik spotkania na 3-1, przy obu golach asystował Przemysław Jonczyk. Trzecia bramka wprowadziła nieco rozluźnienia w szykach obronnych gości, co pozwoliło drużynie Ateo wyprowadzić kontratak lewą stroną i w sytuacji sam na sam z bramkarzem Szymon Pikul umieścić piłkę w siatce. Było 3-2, jednak drużyna Anteo ciągle grała w głębokiej defensywie, a FC Pub Pod Łososiem w końcówce pierwszej połowy zdobył jeszcze jedną bramkę, strzeloną przez Łukasza Wawrzona.
W drugiej odsłonie spotkania obraz gry się nie zmienił, zespół FC Pub pod Łososiem dominował na boisku przeprowadzając coraz to ładniejsze akcje. Z minuty na minutę rosła ich przewaga, agresywną grą szybko odzyskiwali piłkę i nie pozwolili drużynie Anteo przeprowadzać kontrataków. W całej drugiej połowie Anteo na bramkę łososi oddał 3 strzały, dwa obronione i jeden fenomenalny strzał Adriana Sznek w same okienko bramki, który dał trzecią bramkę dla nich, jednak najpierw to łososie zdążyli zdobyć dwie bramki, przy których znowu asystował nie kto inny jak Przemek Jonczyk, najpierw wystawiając piłkę z autu do strzału Adamowi, a potem idealnie dogrywając do pustej bramki Arkowi. Na koniec w ostatniej minucie spotkania rywali dobił Adam Golik po dwójkowej akcji z Łukaszem Wawrzonem i zespół gości pewnie pokonał drużynę Anteo 7-3.