Derby powiatu oświęcimskiego rozgrywane pomiędzy Niwą Nowa Wieś i Brzeziną Osiek przyniosły sporo emocji. Emocji spodziewanych, choć nie rzadko były one czysto sportowe. Niestety sędzia spotkania nie zawsze potrafił sobie poradzić z gorącą atmosferą na boisku, za co piłkarze obu drużyn mieli do niego spore pretensje.
Przywołując jednak sytuacje czysto sportowe, to Niwa Nowa Wieś zaczęła sobotni mecz najlepiej jak mogła, bo już po upływie czterech minut nasi piłkarze cieszyli się z prowadzenia. Lewą stroną urwał się Piotr Klimczyński po czym dośrodkował w pole karne Brzeziny. Tam obrońcy wybili piłkę przed"szesnastkę", gdzie czekał już Bogdan Swarzyński, który po opanowaniu futbolówki oddał silny i bardzo precyzyjny strzał tuż przy słupku.
Kilka minut po zmianie stron wydarzyło się coś co miało spowodować, że drużyna Niwy Nowa Wieś będzie miała stuprocentową kontrolę nad sobotnim spotkaniem. Były zawodnik Niwy, a obecnie Brzeziny Osiek Tomasz Dubiel został ukarany czerwoną kartką i nic nie wskazywało na to, że naszą drużynę grającą w przewadze spotkają jakiekolwiek kłopoty w tym spotkaniu.
Niestety futbol bywa przewrotny i od tego momentu piłkarze Niwy najwyraźniej poczuli się zbyt pewnie i wyglądało to tak, jakby myśleli że mecz wygra się sam...
Mijała minuta za minutą, a sytuacja na boisku wyglądała tak jakby to Niwa grała w osłabieniu, a goście z Osieka w pełnym składzie. Nasza drużyna nie stwarzała sobie sytuacji praktycznie w ogóle, natomiast Brzezina dążyła do odrobienia strat i udało jej się to w 67 minucie. Wówczas Krystian Kułas dostał piłkę z lewej strony, zszedł nieco do środka i mając do bramki ponad 25 metrów bez namysłu huknął w okienko bramki Grzegorza Gacura.
Niwa Nowa Wieś już do końca nie mogła otrząsnąć się po tym ciosie, a prawdziwy nokaut zafundował naszej drużynie Patryk Tomala. Syn byłego trenera Niwy Andrzeja Tomali do spółki z Mariuszem Anteckim wywalczył piłkę i napędził kontratak Brzeziny, po czym precyzyjnym strzałem lewą nogą z przed pola karnegow kierunku dalszego słupkazapewnił swojej drużynietrzy punkty.
Niwa Nowa Wieś - Brzezina Osiek 1:2 (1:0)
1:0 - Bogdan Swarzyński 4'
1:1 - Krystian Kułas 67'
1:2 - Patryk Tomala 86'
Niwa: Grzegorz Gacur - Bartłomiej Zwaryczuk, Lucjan Stawowczyk, Wojciech Góral, Mateusz Śleziak - Bartosz Michałek (80' Kacper Górkiewicz), Przemysław Tlałka (73' Przemysław Oczkowski), Mariusz Piskorek, Piotr Klimczyński - Bogdan Swarzyński, Adam Żmuda.
Brzezina: Łukasz Kulczyk – Przemysław Bernaś, Daniel Płonka, Piotr Majda, Wojciech Buczek – Szymon Rozner (55' Patryk Tomala), Maciej Majcherek, Mateusz Gros (85' Radosław Gros), Krystian Kułas (90' Dawid Grzesło) – Tomasz Dubiel, Seweryn Jaromin.
Żółte kartki: Bartłomiej Zwaryczuk, Mariusz Piskorek, Przemysław Tlałka - Tomasz Dubiel (dwie), Wojciech Buczek, Piotr Majda, Mateusz Gros.
Czerwona kartka: Tomasz Dubiel (Brzezina, 56')
Sędzia: Witold Romanowski (Wadowice)
