EKO Różanka
EKO Różanka Gospodarze
6 : 0
2 2P 0
4 1P 0
Unia Białopole
Unia Białopole Goście

Bramki

EKO Różanka
EKO Różanka
EKO-Arena w Różance
90'
Unia Białopole
Unia Białopole

Kary

EKO Różanka
EKO Różanka
Unia Białopole
Unia Białopole

Skład wyjściowy

EKO Różanka
EKO Różanka
Unia Białopole
Unia Białopole
Brak danych


Skład rezerwowy

EKO Różanka
EKO Różanka
Unia Białopole
Unia Białopole
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

EKO Różanka
EKO Różanka
Imię i nazwisko
Sławek Skorupski Trener
Antoni Kruk Kierownik drużyny
Unia Białopole
Unia Białopole
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Emil Mikulski

Utworzono:

19.09.2016

Po dwóch remisach z rzędu lider chełmskiej okręgówki znowu gromi. Z drugiej strony, jej niedzielny rywal w tym sezonie gra bezkompromisowo. Gromi u siebie, przegrywa na wyjeździe, również wysoko. - Wygraliśmy pewnie i zasłużenie - ocenia Antoni Kruk, kierownik drużyny SPS EKO. - Warto podkreślić, że goście nie nastawili się tylko na obronę, na początku próbowali nawet atakować, grali otwarty futbol, ale my dość szybko to wykorzystaliśmy, a przed ich atakami dobrze się broniliśmy - dodaje. Wynik meczu otworzył już w 10 minucie Romaniuk, który po podaniu Jankowskiego strzelił z 20 m nie dając szans Wikie. Gospodarzę w ogóle strzelili w tym meczu ładne bramki. W 32 min. Łobko świetnie zagrał w pole karne, a Marek Żakowski jeszcze lepiej uderzył głową i było 2:0. - Po trzeciej bramce było wiadomo, że jest po meczu. Unia straciła wiarę w to, że może wywieźć z Różanki choćby punkt - mówi Kruk. Trzecie i czwarte trafienie dla gospodarzy padły po długich podaniach od Bornus. Najpierw z jego asysty skorzystał Jankowski, potem Łobko (obaj pokonali Wikłę po akcji sam na sam). Po zmianie stron mecz był mniej ciekawy. EKO kontrolowało przebieg boiskowych zdarzeń i dołożyło jeszcze dwa gole. W 53 min., grający bardzo dobre zawody Bornus huknął w poprzeczkę, a jego strzał skutecznie dobił Romaniuk. Ostatnia bramka to popis Magdysha. - Przejął piłkę w środku boiska, przebiegł z nią kilka metrów i strzelił w pełnym biegu. Stało się to tak szybko, że nawet za bardzo nie widziałem gola - opowiada Kruk. - Przeszliśmy obok meczu i stąd taki wynik. W całym spotkaniu stworzyliśmy może trzy ciekawe sytuacje, ale każda kończyła się na 15 metrze od bramki gospodarzy - komentuje Jan Ostrowski, prezes Unii Białopole.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości
Shoutbox
Dołącz do rozmowy ?