Niedziela, środek jesieni, na zewnątrz niska temperatura. Mimo to, cała społeczność KS Mydlice stanęła na nogi, aby stworzyć piękną rzecz – klubowe zdjęcia do kalendarza na 2017 rok. Po grupach młodzieżowych przed reflektory stanął pierwszy zespół KS Mydlice. Chwilę po tym przedsięwzięciu czekało nas kolejne ważne wydarzenie – w Błędowie czekały na rozegranie meczu rezerwy tamtejszej Tęczy.
Wbrew oczekiwaniom, naszym zawodnikom przyszło wybiec na boczne boisko obiektu, co sprawiło, ze względu na krótkie i wąskie pole gry, że mecz był niezwykle waleczny i pełen spornych sytuacji.
Od początku nasi zawodnicy starali się uzyskać przewagę, co przyniosło efekt już w 11. minucie meczu. Wybita przez obrońców gospodarzypiłka leciała w pobliże ustawionego na 20 metrze Artura Piaszczyńskiego, który, mimo trudnej pozycji, oddał mocny, czysty strzał w kierunku bramki. Piłka po odbiciu piłki przez bramkarza, a następnie obrońcy Tęczy, wpadła do siatki. W 33 minucie w pobliżu pola karnego twardo o piłkę walczył Tomasz Tarasek z zawodnikiem Tęczy. Sędzia główny, mimo zdecydowanej walki o piłkę przez obiestrony, podjął decyzję o przyznanie rzutu karnego dla gospodarzy. Tegona bramkę zamienił Daniel Sierka.
Po przerwie nasi zawodnicy pokazali, że potrafią dać z siebie jeszcze więcej. W 56 minucie świetną, indywidualną akcją popisał się Artur Piaszczyński, który po stworzeniu sobie wystarczająco dużo miejsca, zagrał piłkę wzdłuż pola karnego. Przepuszczoną po drodze piłkę przez Bohdana Hoya do bramki skierował Kacper Sobierajski.
Nasi zawodnicy mieli w tym meczu jeszcze sporo szans do podwyższenia wyniku za sprawą między innymi Bohdana Hoya i Kacpra Sobierajskiego.Najpierw sam na sam z bramkarzem wyszedł ten pierwszy, trafił jednak jedynie w słupek. Parę minut później Kacper również stanął oko w oko z bramkarzem, lecz pominięciu go trafił jedynie w boczną siatkę. Niewykorzystane sytuacje sprawiły, że nasi zawodnicy do ostatniego gwizdka musieli walczyć o utrzymanie korzystnego wyniku, na szczęście sztuka ta zakończyła się powodzeniem.
Swoje okazje w tym meczu miała również Tęcza, lecz znakomity mecz zagrał dziś nasz bramkarz Karol Magiera.
Ostatecznie, KS Mydlice pokonał Tęczę II Błędów 2:1 i po raz pierwszy w tym sezonie wywiózł trzy punkty ze stadionu rywala. Warto dodać, że w dotychczas rozegranych derbach Dąbrowy Górniczej jesteśmy niepokonani! Dziękujemy za wsparcie wszystkim sympatykom Klubu, którzy zdecydowali się przyjechać razem z nami do Błędowa!
Już za tydzień czeka nas kolejny derbowy pojedynek – tym razem na nasz obiekt przyjedzie SSZ "Promil" Dąbrowa Górnicza - Ujejsce. Zachęcamy do wspierania KS Mydlice na stadionie!