Niestety w arcyważnym spotkaniu przegraliśmy na własnym boisku z Sokołem Łany Wielkie. Zamiast zmniejszyć nasze straty punktowe to je powiększyliśmy.
Spotkanie mogło się dla nas ułożyć wybornie, ale Poznański w wybornej sytuacji trafił piłką w poprzeczkę. Chwilę później powinniśmy przegrywać 0-1, ale Łukasz Czaja, zawodnik Sokoła, pomimo tego że minął już naszego bramkarza i nieatakowany przez nikogo miał pustą bramkę, to trafił w poprzeczkę.
Drugą połowę lepiej rozpoczęli goście, czego efektem był zdobyty przez nich gol po szybkiej kontrze.
Niestety brakowało nam pomysłu na sforsowanie obrony przyjezdnych, cały czas biliśmy głową w mur i koniec końców musieliśmy zejść z boiska jako pokonani.
Teraz czeka nas wyjazd na boisko lidera, Dąbu Gaszowice, który po 11 rozegranych spotkaniach ma komplet (!!) punktów. Ale kiedyś w końcu muszą je stracić, oby to się wydarzyło za tydzień, jednak aby tak się stało potrzebna jest zdecydowanie lepsza gra z naszej strony.