Ósma kolejka oznaczała dla nas mecz wyjazdowy w Bychawie z lokalnym Granitem. Wyjechaliśmy na to spotkanie ze świadomością wyższej klasy rywala, więc zbytnio nie "spinaliśmy się" na wynik. Przez cały dzień było chłodno, a murawa była bardzo mokra i grząska.
Pierwsza połowa toczyła się bez jakiejś większej historii. Głównie to gospodarze atakowali, a nam od czasu do czasu udawało się przeprowadzać szybkie kontrataki - niestety bez większych sukcesów.Wynikiem 4:0 zakończyliśmy pierwszą część gry.
Z paroma zmianami, zarówno bezpośrednio po przerwie jak i w trakcie drugiej połowy toczyliśmy dalej walkę z przeciwnikiem.Po 20 minutach po przerwie było już 7:0,lecz wiedzieliśmy, że nie ma się czym przejmować, bo na dobrą sprawę, każdy w tym sezonie, kto przyjedzie do Bychawy dostanie bagaż kilku bramek straconych albo przynajmniej wiele kłopotów, a my prowadziliśmy otwartą grę z przeciwnikiem, bo nie było sensu przestać całego spotkania na własnej połowie i cały czas się bronić. Wiedzieliśmy, że będzie się to wiązać z utratą kilku bramek, lecz chcieliśmy też grać w piłkę.
Końcówka spotkania zostało okraszona miłymi akcentami z naszej strony,a poza tym tomy zdobyliśmy ostatnią bramkę w spotkaniu i ustaliliśmy wynik meczu.Najpierw rzut karny w znakomitym stylu obronił nasz kapitan Patryk Karasiewicz, broniąc strzał .... bramkarza rywali,który szybował w górne sektory bramki. Po kilku minutach na boisku zameldował się nasz bramkarz rezerwowy - Piotr Tokarski, który już po 2 minutach miał okazję do pokazania się z dobrej strony. Otóż drużyna gospodarzy po raz kolejny otrzymała rzut karny,którego tym razem wykonywał obrońca Granitu. Uderzył on w ten sam róg, co jego poprzednik, tyle że był to już strzał po ziemi,a nasz drugi bramkarz także zapisał na swoim koncie obroniony rzut karny !
Ozdobą całego spotkania była jednak bramka Sebastiana Trześniewskiego.W bocznym sektorze boiska, około 5 metrów od pola karnego został sfaulowany nasz zawodnik,a "Seba" fantastycznym uderzeniem zamienił ten rzut wolnyna bramkę! Piłka poszybowała nad murem w samo okienko bramkarza rywali, który próbował jeszcze ratować tą sytuację, dotknął nawet piłki, lecz strzał był na tyle silny, że piłka wylądowała w bramce.
Mimo porażki,w dobrych humorach wracaliśmy do Popkowic, bo wiedzieliśmy, że ten mecz nie był do wygrania, a końcówka tym bardziej podniosła nasze morale. Już w najbliższą sobotę o godz. 11:00 będziemy podejmować na własnym boisku drużynę Wisły Annopol,która jest naszym sąsiadem w tabeli, mając również 7 pkt.
Serdecznie zapraszamy na to spotkanie !!!
Granit Bychawa
Gospodarze
|
7
:
1
3
2P
1
4
1P
0
|
LKS RUCH Popkowice
Goście
|
Granit Bychawa
|
80'
Widzów:
|
LKS RUCH Popkowice
|
Brak kar
Granit Bychawa
Numer | Imię i nazwisko | ||
---|---|---|---|
Golisz Kacper | |||
Paweł Szewczyk | |||
Daniel Juchna | |||
Arek Sprawka | |||
Bartłomiej Milanowski |
LKS RUCH Popkowice
Numer | Imię i nazwisko | ||
---|---|---|---|
20 | Sebastian Trześniewski | ||
7 | Marcel Aleksandrowicz |
65'
|
|
10 | Bartłomiej Kochański |
40'
|
|
6 | Jakub Jaworski |
53'
|
|
13 | Mikołaj Rydz |
40'
|
|
11 | Piotr Pieczykolano | ||
1 | Patryk Karasiewicz |
70'
|
|
17 | Michał Wagner | ||
4 | Jakub Szumny | ||
16 | Adrian Kołbuk | ||
22 | Daniel Opoka |
Granit Bychawa
Brak dodanych rezerwowych
LKS RUCH Popkowice
Numer | Imię i nazwisko | ||
---|---|---|---|
19 | Dawid Szumny |
40'
|
|
18 | Jakub Szustakowski |
65'
|
|
15 | Mateusz Skiba |
53'
|
|
12 | Piotr Tokarski |
70'
|
|
9 | Mateusz Opoka |
40'
|
Granit Bychawa
Brak zawodników
LKS RUCH Popkowice
Imię i nazwisko | ||
---|---|---|
Mateusz Fic Trener |