Naprzód Jabłonowo Pomorskie - Kujawianka Izbica Kujawska

Piłkarze Kujawianki Izbica Kujawska w inauguracyjnym spotkaniu rundy wiosennej zremisowali na wyjeździe z Naprzodem Jabłonowo Pomorskie 3:3 (1:1). Dwie bramki w tym meczu zdobył Piotr Nawrocki, a jedno trafienie dołożył Kamil Kwiatkowski.

Naprzód Jabłonowo Pomorskie - Kujawianka Izbica Kujawska 3:3 (1:1).
Bramki: Rafał Babul 2( 8, 85), Henryk Płochacki (55) - Piotr Nawrocki 2 (45, 89), Kamil Kwiatkowski (90+2).

Kujawianka:Karolak - Nawrocki, Kwiatkowski, Mazurkiewicz, B. Mielczarek (85. M. Biernacki). - Tabaka, Skupiński ż, Brzeziński, Łepski, Kowalski (24. M. Lewandowski) - Bistuła (75. Jędrzejewski).

Zespół z Izbicy Kujawskiej zagrał dzisiaj bez pauzującego za kartki Kamila Kuropatwińskiego. Sobotnie spotkanie toczyło się na grząskim boisku, co z pewnością przeszkadzało obydwu drużynom.

Początek meczu należał zdecydowanie dla gospodarzy, którzy już w 8 minucie za sprawą Rafała Babula wyszli na prowadzenie. W 24 minucie kontuzji barku nabawił się Przemysław Kowalski i musiał przedwcześnie opuścić boisko. W jego miejsce na murawie pojawił się Maciej Lewandowski. W kolejnych minutach spotkania optyczną przewagę posiadali goście z Izbicy Kujawskiej, czego dowodem były próby strzału w wykonaniu Radosława Łepskiego. Przewaga Kujawianki przyniosła efekt w 45 minucie, gdzie w zamieszaniu podbramkowym do wyrównania doprowadził Piotr Nawrocki.

W drugiej odsłonie piłkarze Kujawianki ruszyli do zdecydowanych ataków. Niestety 10 minut po wznowieniu gry po klasycznej kontrze i golu Henryka Płochackiego przegrywali 1:2. Praktycznie przez całą drugą połowę przewagę w posiadaniu piłki posiadali piłkarze z Izbicy Kujawskiej, ale nie przekładało się to na sytuacje bramkowe. W 85 minucie swoją drugą bramkę w meczu zdobył Rafał Babul i było już 3:1 dla gospodarzy. Stracona bramka nie podłamała piłkarzy Kujawianki, którzy cztery minuty później w zamieszaniu podbramkowym za sprawą Piotra Nawrockiego zdobyli kontaktową bramkę. W drugiej minucie doliczonego czasu gry po wyrzucie z autu Mateusza Jędrzejewskiego, Kamil Kwiatkowski strzałem głową ustalił wynik spotkania na 3:3.