Przez większość pierwszej połowy przeważaliśmy, czego efektem był gol zdobyty przez Mikitę, który wykorzystał podanie na wolne pole od Stefańskiego.
Dopiero w ostatnich minutach groźniej zaatakowali miejscowi, mogli nawet wyrównać, ale dobrze w naszej bramce spisał się Marczak.
Druga połowa to w dalszym ciągu lekka przewaga Młodości, ale my skupiliśmy się na kontrach i po jednej z nich mogliśmy zdobyć drugiego gola ale Dering w dogodnej sytuacji posłał piłkę obok bramki.
Miejscowi szukali swoich szans na wyrównującego gola, ale albo przerywaliśmy ich ataki, albo skutecznymi interwencjami popisywał się Marczak.
W 85 minucie było już po wszystkim. Piłkę na wolne pole dostał Mikos, wbiegł w pole karne i wycofał ją do nabiegającego Borodzieja, który bez problemów umieścił ją w siatce.
Tak więc ponownie możemy cieszyć się z kompletu punktów, zagraliśmy przyzwoite spotkanie dzięki czemu utrzymaliśmy drugą pozycję w ligowej tabeli.