Karpaty Siepraw - Garbarz Zembrzyce 2-2 (2-1)
1-0 Paweł Stefański 16
1-1 Sławomir Puda 25
2-1 Krzysztof Zając 36
2-2 Łukasz Puda 55
Sędziowali: Sebastian Wiśniowski - Łukasz Giemza, Tomasz Sacha (KS Tarnów). Żółte kartki: Konrad Komperda, Szymon Bidziński, Karol Obłaza, Szczepan Galas, Szymon Matoga - Tymoteusz Chodźko. Czerwona kartka - Chodźko (86, druga żółta).
KARPATY: Obłaza - Galas, Sz. Bruzda, Wiechniak, Komperda, Król (46 Bidziński, 75 Mieszczak), Matoga, Niedźwiedź, Sepioł, Stefański, Zając. Trener: Krzysztof Zając.
GARBARZ: B. Bruzda - Kasiński, Ł. Puda, Elżbieciak, Bańdura (55 Pęczek), Pieczara, Chodźko, Jurek (78 J. Burliga), Gajewski, Kotlarczyk (90 Sala), S. Puda. Trener: Zdzisław Janik.
- Mamy aż ośmiu kontuzjowanych zawodników. Mimo bardzo dużego osłabienia byliśmy stroną dominującą, ale nie wykorzystaliśmy swoich sytuacji, a przeciwnikowi sprzyjało szczęście- podsumował grający trener Karpat,Krzysztof Zając.
-Na grząskim boisku walki nie brakowało, a emocji było co niemiara. Dwa razy goniliśmy wynik, a w końcówce byliśmy blisko zdobycia bramki na wagę trzech punktów. Tymoteusz Chodźko zaprzepaścił jednak "setkę", a za moment osłabił zespół po zobaczeniu drugiej żółtej kartki- powiedział trener Garbarza,Zdzisław Janik.