Zadzior Buczyna - Orzeł Czerna

Zadzior Buczyna w piątkowe popołudnie wygrał z Orłem Czerną 4:1 na własnym boisku.

Pierwsza połowa w wykonaniu Buczyny była słaba, dużo nerwowości, niedokładnych podań przez które Orzeł stwarzał sobie okazje podbramkowe. 10' minuta meczu pomocnik Czernej wrzuca piłkę w pole karne, jednak piłką w rękę dostaje nasz kapitan Adam Mędrek. Sędzia dyktuje rzut karny. Do rzutu karnego podszedł Paweł Wilk pokonując naszego bramkarza Grzegorza Kornatko - 0:1.

W drugiej połowie przestał padać deszcz co wpłynęło na grę Buczyny, która zaczęła grać dokładniejszą piłkę. W 51' minucie meczu przechwyt Kacpra Szklarza w środkowej części boiska, podaje do Patryka Peszko, który wysuwa sobie piłkę i strzałem z okolic 18 metra pokonuje bramkarza gości - 1:1. W 60' minucie meczu, akcja prawą stroną boiska, przy piłce Jarosław Biliński, który podaje prostopadłą piłkę do Patryka Peszko, a ten wbiega w pole karne i mija obrońcę Czernej, który go fauluje, a sędzia wskazuje na wapno. Do rzutu karnego podszedł Krzysztof Kotwas i mocnym strzałem pokonał bramkarza gości. W 75' minucie meczu akcja prawą stroną boiska, Krzysztof Kotwas podaje piłkę do Pawła Kiełba, a ten mija obrońcę Orła i strzałem z okolic 11 metra pokonuje bramkarza pewnym strzałem tuż pod poprzeczkę. W 88' minucie meczu przechwyt na środku boiska Patryka Peszko, który postanowił przeprowadzić indywidualną akcję, kończąc strzałem zza 16-go metra, piłka odbita rykoszetem od obrońcy Czernej, wpada do bramki i mamy 4:1 dla Zadziora Buczyna. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie.