4. liga. Jawiszowice w derbach powiatu oświęcimskiego przełamały się kosztem Unii
W derbach powiatu oświęcimskiego grupy zachodniej IV ligi piłkarskiej Jawiszowice pokonały na własnym boisku Unię Oświęcim. Podopieczni Jarosława Płonki przerwali pasmo dwóch kolejnych porażek i odnieśli pierwsze jesienne zwycięstwo na własnym boisku.
Oba zespoły dysponowały sporą siłą ognia. W obronie też prezentują się solidnie, więc o końcowym wyniku miała zdecydować postawa bramkarzy. Między słupkami oświęcimskiej bramki, pod nieobecność Mariusza Stępnia, wystąpił młodziutki Patryk Lichość, który poznaje dopiero smak seniorskiej czwartoligowej rywalizacji. - W Jawiszowicach bardziej odczuliśmy brak pierwszego golkipera niż to było tydzień wcześniej, na własnym boisku w zwycięskiej potyczce dla nas przeciwko Orłowi Piaski Wielkie – zwraca uwagę Jacek Dobrowolski, trener Unii. - Oczywiście nie obarczam winą za porażkę młodego chłopca, który przecież się uczy, więc błędy są niejako wkalkulowane w jego edukację.
Mieliśmy świadomość tego, że obsada bramki będzie czułym punktem Unii, więc chłopcy mieli dużo strzelać, niemal z każdej pozycji, żeby pomóc młodemu bramkarzowi w popełnieniu błędu – Jarosław Płonka, trener Jawiszowic, uchylił rąbka taktyki na derbowe spotkanie przeciwko Unii. Oświęcimski golkiper trzymał się dzielnie prawie do przerwy. „Prawie” robi jednak wielką różnicę. W ostatniej akcji przepuścił do siatki piłkę uderzoną przez Dawida Nagiego w krótki róg. Trzeba jednak przyznać, że bramka gospodarzom się należała. Po przetrzymaniu pierwszego kwadransa, w którym swój styl narzucili goście, kilka razy zakotłowało się przed oświęcimską bramką. Przyjezdni przed przerwą mieli tylko jedną groźna sytuację; po zagraniu Dariusza Wilczaka z lewej strony, będący przed polem bramkowym Dominik Pacyga nie zdołał umieścić piłki w siatce (35 min). Po zmianie stron, po uderzeniu Bartłomieja Skęczka, wszyscy widzieli już piłkę w siatce, ale rewelacyjnie na linii bramkowej interweniował Lichość (50 min). Jednak młodość ma to do siebie, że potrafi być nieprzewidywalna. Chwilę później oświęcimski bramkarz znowu skapitulował po strzale w krótki róg. Wydawało się, że jest po meczu. Jednak oświęcimska duma została podrażniona. Goście zagrali bardziej ofensywnie, mogąc odwrócić losy pojedynku. Po zagraniu z rzutu rożnego przez Grzegorza Janiczaka, obok spojenia główkował Dominik Pacyga (58 min). Potem groźnie uderzył Patryk Lichota, a gości zyskali rzut rożny. Po kolejnym dograniu główkował Bartosz Praciak, ale i on minimalnie się pomylił. Wreszcie, po akcji Jakuba Snadnego i zagraniu wzdłuż bramki, nabiegający w tempo Arkadiusz Czapla nie trafił w piłkę, choć był metr od pustej bramki. Po chwili kibice byli świadkami akcji meczu; z prawej strony dogrywał Dawid Nagi, a Adrian Korczyk skutecznie główkował na dalszym słupku. Goście i wtedy nie spasowali. Ambitny Grzegorz Janiczak popisał się kapitalnym płaskim strzałem i piłka wylądowała tuż przy słupku w siatce jawiszowickiej bramki. To było wkupne 17-letniego pomocnika do oświęcimskiego zespołu. Był to gol, który można byłoby podciągnąć pod urodziny, które będzie świętował za dwa dni. - To były dla mnie smutne piłkarskie urodziny, ale może uda się coś strzelić w środowym Pucharze Polski. Wcześniej gola zdobyłem właśnie w pucharach – zwrócił uwagę Grzegorz Janiczak. - Wynik nie oddaje tego, co działo się na boisku. Gdyby udało nam się zdobyć kontaktowego gola, pewnie byśmy tego meczu przynajmniej nie przegrali. Wydaje mi się, że nie stanowiliśmy kolektywu w Jawiszowicach.
Jawiszowice – Unia Oświęcim 3:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Nagi 45, 2:0 Korczyk 55, 3:0 Korczyk 70, 3:1 Janiczak 81.
Jawiszowice: Szymala – Nagi, Grabczyński, Kabara, Tworek – Szymonik, Herman, Skęczek (73 Hankus), Hałat, Bednarczyk – Korczyk.
Unia: Lichość – Rzeszutko, Praciak, Ryś, Pietraszko – Wilczak (71 Mrowiec), Jończyk, Janiczak, Snadny – Pacyga (60 Lichota), Czapla (89 P. Nędza).
Sędziował: Marcin Ciepły (Kraków). Żółte kartki: Szymonik, Tworek – Czapla, Mrowiec. Widzów: 450.
Czytaj więcej: https://gazetakrakowska.pl/4-liga-jawiszowice-w-derbach-powiatu-oswiecimskiego-przelamaly-sie-kosztem-unii-zdjecia/ar/13517396
22.09.2018 | 11:00 |
Clepardia Kraków |
3:2 |
Wiślanka Grabie |
||
22.09.2018 | 15:00 |
Słomniczanka Słomniki |
3:0 |
Węgrzcanka Węgrzce Wielkie |
||
22.09.2018 | 16:00 |
Beskid Andrychów |
1:2 |
Orzeł Ryczów |
||
22.09.2018 | 16:00 |
MKS Trzebinia/Siersza |
0:0 |
Jutrzenka Giebułtów |
||
22.09.2018 | 16:00 |
KS Olkusz |
1:3 |
Górnik Wieliczka |
||
23.09.2018 | 14:00 |
Kaszowianka Kaszów |
0:1 |
Dalin Myślenice |
||
23.09.2018 | 16:00 |
Orzeł Piaski Wielkie |
1:1 |
Pcimianka Pcim |
||
23.09.2018 | 16:00 |
LKS Jawiszowice |
3:1 |
MKP Unia Oświęcim |
||
1 | Jutrzenka Giebułtów | 8 | 22 | 12 |
2 | Dalin Myślenice | 8 | 21 | 16 |
3 | Węgrzcanka Węgrzce Wielkie | 8 | 18 | 4 |
4 | Orzeł Ryczów | 8 | 15 | -1 |
5 | LKS Jawiszowice | 8 | 14 | 4 |
6 | Słomniczanka Słomniki | 8 | 13 | 7 |
7 | MKP Unia Oświęcim | 8 | 12 | 4 |
8 | Kaszowianka Kaszów | 8 | 11 | 1 |
9 | Górnik Wieliczka | 8 | 11 | -5 |
10 | Clepardia Kraków | 8 | 10 | -4 |
11 | Pcimianka Pcim | 8 | 9 | 0 |
12 | MKS Trzebinia/Siersza | 8 | 6 | -3 |
13 | Wiślanka Grabie | 8 | 6 | -6 |
14 | KS Olkusz | 8 | 6 | -7 |
15 | Orzeł Piaski Wielkie | 8 | 5 | -8 |
16 | Beskid Andrychów | 8 | 3 | -14 |
galeria:
https://www.facebook.com/Ml.Misiek/media_set?set=a.1757331914389417&type=3
video:
1:0
2:0
3:0
3:1